Nowy projekt: Takie rzeczy w… Etiopii?!
źródło: własne; autor: redakcja
Będzie większy od Stadionu Narodowego, a wokół wyrośnie kompleks innych obiektów sportowych. Wszystko w konwencji „kraterów” i za – podobno – całkiem rozsądne pieniądze. Zdecydowanie warto zobaczyć!
Reklama
Federalna Komisja Sportu Etiopii rozstrzygnęła konkurs na koncepcję największego krajowego kompleksu sportowego w stolicy, Addis Abebie. Zwycięzcami jest konsorcjum firm LAVA, Designsport i JDAW.
Fot: LAVA
Trzy firmy zaproponowały wzniesienie w tym ponad 3-milionowym mieście zespołu obiektów sportowych przypominających kratery. Swoim wyglądem, ale i konstrukcją mają przywoływać na myśl tradycyjną architekturę Etiopii, bazującą na skałach i budynkach tworzonych w ziemi. Jak kiedyś Etiopczycy wydobyty grunt wykorzystywali jako podstawę konstrukcji naziemnej, tak teraz powstaną wielkie niecki, z których ziemia posłuży za podstawę trybun znajdujących się powyżej poziomu gruntu.
- Wróciliśmy do początków projektowania stadionów z wykopanym lejem, otoczonym trybunami opartymi o nasypy. Ten stworzony przez człowieka krater to sprytne ukształtowanie otaczającego terenu. Pozwala na wydajne wykorzystanie powierzchni, wkomponowanie architektury w krajobraz i zminimalizowanie kosztów budowy
– twierdzi dyrektor LAVA Chris Bosse.
Fot: LAVA
Nie oznacza to jednak, że nowy stadion narodowy w Addis Abebie będzie prymitywny. Bo choć trybuny powstaną w dużej mierze na wałach, zostaną też otoczone rozległymi powierzchniami użytkowymi, częściowo zadaszone i udekorowane elewacją w naturalnych kolorach. Obiekt pomieści 60 tys. widzów na trybunach o trzech poziomach. Co ciekawe, wysokość każdego z poziomów ma być zmienna, co doda stadionowi dynamiki. Obiekt będzie posiadał bieżnię, by móc organizować imprezy lekkoatletyczne.
Poza głównym obiektem powstanie mniejszy stadion lekkoatletyczny bez zadaszenia, kryta i odkryta pływalnia, hale widowiskowe oraz siedziba Federalnej Komisji Sportu Etiopii. Cały kompleks zajmie powierzchnię 60 hektarów.
Budowa ma się rozpocząć w 2014 roku.
Reklama