Kiedyś na chwilę stali się piłkarską potęgą, ale później spadli tak nisko, jak tylko się da. Trochę jak my po wczorajszym. Strąceni z nieba marzeń na beton rzeczywistości - coś takiego powiedziałby Szpakowski. Z bólem dziś dodajemy nowy stadion zwycięzcom.

FK Drnovice to bardzo niewielki klub z maleńkiego miasteczka (ok. 2,5 tys. mieszkańców) i aż do wczesnych lat 1980. nie liczył się w czeskim futbolu wcale. Wtedy jednak kupił go były piłkarz Jan Gottvald i po kilku kolejnych awansach i zmianach właścicieli FKD znaleźli się w Gambrinus Lidze w 1993 roku.

Obiekt był wtedy modernizowany, bo plany zakładały nie tylko awans, ale też grę w Europie. Sezon 1999/2000 przyniósł najwyższe w historii 3. miejsce, a zaledwie 5 lat potem klub... zbankrutował. Spadł do 10 ligi i od tego momentu infrastruktura niszczeje. Loże są puste, fotele VIP się rozpadły. Stadion pozostał dla paruset wiernych fanów, którzy obserwują swój zespół w najniższych ligach.