Hiszpanie pierwszym finalistą Euro 2012, dlatego dziś zaczynamy właśnie od Hiszpanii. Zapraszamy na stadion, na którym Polska pokonała na mundialu Francję 3:2, a także na dwa mniejsze, ale również ciekawe!

Estadio José Rico Pérez

Hercules Alicante miał ambicje budowy swojego stadionu już w połowie lat 1960., jednak z powodu złej sytuacji finansowej nie udało mu się kupić wymarzonej działki. Dopiero w 1971, po awansie do drugiej ligi, plany zostały zrealizowane. Na budowę całego stadionu od razu pieniędzy wciąż nie było, dlatego na początku 1973 zatwierdzono prace etapowe. Te ruszyły w maju i zakończyły się w niespełna rok.

Od 1974 do 1986 trwał najlepszy okres obiektu. Przypadały na niego wielkie spotkania nie tylko samego Herculesa, ale także Mundial 1982 (w tym mecz o 3. miejsc Polska-Francja 3:2!), który zawitał do Alicante. Później klub zaczął popadać w długi i w 1994 został zmuszony do sprzedania stadionu samorządowi. Dopiero w 2007 roku udało się odzyskać obiekt przez władze zespołu. Przez kilka lat (2001-2010) gościnnie mecze rozgrywał tu lokalny rywal, Alicante CF.

Dziś modernizowany parokrotnie stadion służy już tylko Herculesowi. Według wielu zapowiedzi czeka go przebudowa, jednak mimo powstania projektu nie udało się dotąd wprowadzić go w życie.

Estadio Nuevo Arcángel

Przez 39 sezonów lokalny klub Córdoba CF grał na Estadio Arcángel. Sytuacja zmieniła się w 1993 roku, gdy ok. 500 metrów dalej otwarto Estadio Nuevo Arcángel. Lekkoatletyczny obiekt mógł pomieścić przeszło 15 tys. widzów, ale szybko okazał się nieodpowiedni – używany niemal wyłącznie do futbolu miał płaskie trybuny dalekie od boiska, dlatego w 2005 roku władze miasta zadecydowały o przebudowie.

Jeszcze pod koniec tamtego roku gotowa była trybuna główna z dwoma poziomami widowni, na ok. 8 tys. osób. Połączono z nią 8-piętrowy budynek z przeznaczeniem pod biura, który jednak do dziś pozostaje pustostanem. W 2007 roku ruszyła budowa podobnej (choć niższej) trybuny północnej, która skończyła się w 2008. Z kolei na 2013 rok zaplanowano ukończenie południowej trybuny, będącej lustrzanym odbiciem tej z naprzeciwka. Po zakończeniu budowy pojemność ma wynosić ok.. 25 tys. miejsc.

Estadio Municipal Ciudad de Lepe

Klub San Roque z niewielkiego miasteczka Lepe (będącego dla Hiszpanów obiektem dowcipów) musiał aż do 2011 roku rozgrywać mecze w Sewilli, bo w okolicy nie było odpowiedniego obiektu. Ten otwarto jednak dzięki nakładom miejscowego samorządu w marcu 2011. Od tego czasu do dyspozycji kibiców jest ponad 3,5 tys. krzesełek pod dachem.