W weekend piłkarze spełnili marzenia kibiców i wywalczyli awans do I Ligi. Ale miejscowy stadion nowych wymogów nie spełnia. W tej sytuacji niewykluczone, że klub będzie grać w Ostródzie – informuje Sport.pl.

W nowym sezonie Stomil będzie rozgrywał swoje mecze już w I Lidze zamiast II. Ale otwarte pozostaje pytanie, gdzie będą się te mecze odbywać. W nowym sezonie wzrastają bowiem wymogi i klub może mieć istotny problem. O ile z boiskami treningowymi i szkoleniem młodzieży w wymogach Olsztyn się mieści, o tyle brak masztów oświetleniowych wydaje się nie do przeskoczenia. Trudno oczekiwać, by miasto wydawało miliony na taką inwestycję w przededniu budowy nowego obiektu.

Możliwości są dwie – albo Stomil dostanie taryfę ulgową i będzie mógł zagrać w swoim mieście warunkowo, albo będzie musiał szukać stadionu zastępczego. Pod tym względem olsztynianie są zresztą w niezłej pozycji, bo w bliskim sąsiedztwie jest nowy stadion Sokoła Ostróda.

- Ostróda jest bardzo przyjazna Olsztynowi, a piłkarzom w szczególności - zaznacza Olgierd Dąbrowski, burmistrz Ostródy. - Dlatego jesteśmy otwarci na propozycje. Krążą pogłoski, że pierwszy sezon na zapleczu ekstraklasy Stomil będzie chciał warunkowo rozgrywać na własnym obiekcie. Ja sądzę, że jeśli klub chce być atrakcyjny telewizyjnie, to fajnie byłoby grać u nas przy sztucznym oświetleniu. W innym przypadku może dużo na tym stracić.