Dziś zapraszamy na dwa obiekty północnego Meksyku. Jeden z nich zasłynął w 2011 roku ze... strzelaniny, do której doszło w 40. minucie meczu Santos Laguna. Doniesienia medialne okazały się mocno przesadzone (strzały padły, ale na drodze poza obiektem), ale oba stadiony warto zobaczyć!

Estadio TSM Corona

Nowy stadion na przedmieściach Torreon stanął w 2009 roku i zastąpił wysłużony, prawie 40-letni obiekt, również sponsorowany przez browar Corona. Nowy Estadio Corona ma też w nazwie skrót TSM, pochodzący od Territorio Santos Modelo, nazwy kompleksu sportowo-rekreacyjnego należącego do zespołu Santos Laguna.

Za projekt nowego stadionu odpowiedzialna była amerykańska pracownia HKS Architects. Realizacja wizji kosztowała 100 mln $, a efektem prac jest stadion o pojemności deklarowanej na poziomie dokładnie 30 tys. miejsc. Wśród nich znajduje się kilkadziesiąt klimatyzowanych lóż biznesowych, zlokalizowanych na głównej trybunie. Bardzo rozbudowana strefa komercyjna ma docelowo powstać również po przeciwległej stronie stadionu.

20 sierpnia 2011 zdjęcia z tego obiektu obiegły świat, ponieważ dźwięk strzałów wywołał masową panikę wśród sportowców i widzów obecnych na meczu. Piłkarze i sędziowie uciekli do szatni, a widzowie rzucili się na ziemię lub zaczęli wbiegać na boisko. Okazało się jednak, że strzelano z samochodu, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zdarzenie nie było związane z meczem.

Estadio Caliente

Czyli tłumacząc wprost – gorący stadion. W tym wypadku jednak Caliente to nazwa firmy bukmacherskiej, promującej się przez stadion. Trybuny zbudowano w Tijuanie w 2007 roku jako inwestycję kontrowersyjnego polityka i milionera, Jorge Hanka Rhona. Rhon jest również właścicielem gospodarza obiektu - Club Tijuana – oraz firmy Caliente.

Stadion musiał powstać, bowiem przepisy najwyższej ligi meksykańskiej nakazywały wszystkim klubom posiadanie obiektu na co najmniej 15 tys. miejsc. Dlatego kosztem ok. 30 mln $ Rhon zbudował jednopoziomowe trybuny wokół całego boiska.

Stadion w obecnej formie nie będzie istniał długo, bowiem już ruszyła rozbudowa. W jednym z narożników w maju 2011 stanął potężny budynek z lożami biznesowymi. Docelowo ma zostać przedłużony na całą trybunę, a po drugiej stronie boiska stanie lustrzane odbicie ogromnej strefy korporacyjnej. Łączna pojemność po zakończeniu prac ma sięgać 33 tys. osób, jednak na razie termin realizacji wizji nie jest znany.

Planowany wygląd stadionu można zobaczyć poniżej: