Harmonogram zakłada, że za rok od teraz będzie tam stał stadion. Naszym zdaniem to bardzo odważny termin biorąc pod uwagę, że dziś trudno w Recife szukać choćby zarysu przyszłego obiektu. Ale tym ciekawiej będzie spoglądać na tę mundialowi budowę!

O tym, że Brazylia pod względem liczby budowanych stadionów przebija obecnie wszystkie inne kraje świata, już pisaliśmy. W naszej bazie jest już 14 wielkich stadionów powstających w tym kraju, a do skompletowania wszystkich i tak nam daleko. Dziś dodajemy do bazy kolejny dowód, że Brazylia faktycznie buduje więcej od innych. Na obrzeżach Recife wznoszony jest bowiem jeden z najciekawszych stadionów Mistrzostw Świata 2014. Jak będzie wyglądał podczas imprezy, możecie zobaczyć poniżej.

Ale do zrealizowania tej wizji Fernandes Arquitectos jeszcze długa droga. Długa i niepokojąca, bo oficjalnie prace ruszyły od przygotowania terenu w sierpniu 2010, a do dziś trybuny dla 46 tys. widzów nie „wyszły z ziemi”. Wyraźnie zarysowały się tylko rampy, po których kibice będą wchodzić na trybuny. Tymczasem harmonogram zakładał, że uda się skończyć całość w grudniu tego roku. Plany już zweryfikowano i obecnie terminem jest koniec lutego lub marzec 2013. Ale i ta data wydaje się bardzo ambitna dla Brazylijczyków.

Nieoficjalnie mówi się, że nowy harmonogram możemy poznać w czerwcu tego roku. Obecny terminarz jest bowiem stworzony pod kątem organizacji w 2013 roku Pucharu Konfederacji. By gościć mecze PK2013 obiekt musi być gotowy w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jeśli jednak FIFA w czerwcu oceni, że nie ma szans na ukończenie obiektu przed wiosną 2013, usunie go z listy i harmonogram będzie można zmienić.

Zmienia się też koszt. Pierwotnie miał wynosić równe 500 mln R$, ale już w tej chwili kwota jest szacowana na 530 mln (ok. 930 mln zł). Z tej sumy 80% inwestuje brazylijski rząd, a pozostałą sumę władze stanu. Poza stadionem ma powstać zupełnie nowa, świetnie skomunikowana z resztą miasta dzielnica za prawie 1 mld R$ (1,7 mld zł).