Na oficjalnej stronie Widzewa pojawił się wywiad z dr. Rafałem Cieślakiem, radcą prawnym zajmującym się projektami PPP. Cieślak zwraca uwagę, że Widzew może wymagać od samorządu pomocy nie tylko w budowie, ale i utrzymaniu nowego stadionu.

Dr Rafał Cieślak z kancelarii Cieślak & Kordasiewicz, specjalizujący się w partnerstwie publiczno-prywatnym, w rozmowie z Widzew.pl przypomina, że PPP musi przynosić korzyści nie tylko samorządowi, ale też inwestorowi. Dla miasta jest korzystne, że zaangażuje się tylko w budowę jednej trybuny, ale czy podobne korzyści będzie miał Widzew?

Zdaniem Cieślaka stadion, jako inwestycja przynosząca stosunkowo niskie dochody, może wymagać udziału miasta nie tylko w budowie, ale i utrzymaniu. - Nie ulega wątpliwości, że w przypadku tak dużych inwestycji jak stadiony sportowe - biorąc pod uwagę ich niski poziom rentowności - nie sprawdzi się model tzw. czystej koncesji, czyli bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego strony publicznej – twierdzi Cieślak. Wspomina, że nie ma jednoznacznego orzecznictwa, ale można założyć ograniczenie władz samorządowych w finansowaniu istniejącego obiektu na poziomie 50%, podobnie jak przy wkładzie w budowę.