Aż 93% wyrażonych opinii popiera budowę nowego stadionu dla Bristol Rovers. Zaledwie 35 osób ma do inwestycji zastrzeżenia, a klub zamierza sprawdzić, czy będzie w stanie przekonać do siebie również autorów tych wypowiedzi – informuje ThisIsBristol.co.uk.

Przypomnijmy, że Bristol Rovers zamierzają sprzedać obecny Memorial Stadium i w sąsiedztwie kampusu zbudować do spółki z miejscowym uniwersytetem nowy, znacznie większy obiekt. Trybuny na 20 tys. widzów i bogate zaplecze mają kosztować w sumie 40 mln funtów. Na razie klub czeka na pozwolenie na budowę.

I jest coraz bliżej, bo konsultacje społeczne prowadzone w internecie z mieszkańcami dały projektowi duże poparcie. W sumie uczestników konsultacji było 535, z czego tylko 35 wyraziło się sceptycznie o planach nowego stadionu w ich okolicy. Klub liczy, że uda się i ich przekonać, dlatego chce zapoznać się ze wszystkimi zgłoszonymi uwagami i sprawdzić, co jest w stanie poprawić, by spełnić oczekiwania.

- Mamy nadzieję, że radni wezmą pod uwagę bardzo znaczące pozytywne komentarze, bo naszym zdaniem przygotowaliśmy świetny plan, który przyniesie korzyści Bristolowi, South Gloucestershire i szerszej społeczności. Takiej okazji nie można przegapić – mówił Nick Higgs, prezes Bristol Rovers.

Klub liczy nie tylko na pozwolenie na budowę stadionu. Na osobną zgodę czeka budowa sklepu Sainsbury's w miejscu Memorial Stadium. Tylko dzięki tej inwestycji Rovers pozyskają fundusze na budowę nowej areny. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinna być gotowa w połowie 2014 roku.