Warszawa: Kibice Polonii zbulwersowani słowami wiceprezydenta

źródło: Konwiktorska6.pl; autor: michał

Radni wszystkich ugrupowań zaapelowali o szybką modernizację stadionu Polonii. Teraz wiceprezydent odpowiada, że sprawę blokuje wiele czynników. Zdaniem serwisu Konwiktorska6.pl odpowiedź to skandal. I argumenty zdają się być po stronie kibiców…

Reklama

Przypomnijmy, że 8 marca radni ze wszystkich ugrupowań obecnych w warszawskiej radzie podpisali się pod interpelacją z apelem o podjęcie modernizacji stadionu przy Konwiktorskiej 6. Doczekali się odpowiedzi, której z upoważnienia prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz udzielił jej zastępca, Włodzimierz Paszyński.

Odpowiedź ogranicza się do zaledwie dwóch zdań (!), co samo w sobie może u kibiców Polonii wzbudzić poczucie lekceważenia sprawy przez ratusz. Ale na tym nie koniec, bo w tych dwóch zdaniach serwis Konwiktorska6.pl dopatrzył się aż czterech bardzo poważnych niezgodności z prawdą. By dobrze zobrazować zarzuty kibiców prowadzących kampanię „Walczymy o stadion”, prezentujemy odpowiedź wiceprezydenta (z zawartymi w oryginale błędami) wraz z oznaczeniami dla punktów, do których odnosi się serwis Konwiktorska6.pl.

W odpowiedzi na Panów interpelację z dnia 8 marca 2012 roku, dotyczącą rozbudowy stadionu Polonii Warszawa uprzejmie informuję, że brak rozstrzygnięć w tej kwestii jest skutkiem ograniczeń wynikających zarówno z uchwalonego studium uwarunkowań (1), kierunków zagospodarowania jak i zaleceniami konserwatorskimi (2). Ograniczenia również wynikają z aktu darowizny Skarbu Państwa (3) dokonanej na rzecz samorządu warszawskiego, którego zapisy nie pozwalają na wykorzystanie nieruchomości na cele inne niż związane ze sportem i rekreacją oraz realizowane tylko i wyłącznie na zasadach niekomercyjnych (4).

Poniżej odpowiedzi autorów kampanii „Walczymy o stadion”.

  1. Studium uwarunkowań. Studium – ustalając priorytet dla lokalizacji obiektów i urządzeń sportowych – dopuszcza na tym terenie lokalizowanie funkcji uzupełniających związanych z podstawową funkcją terenu, w tym przede wszystkim usług z zakresu administracji, centrów kongresowych, wystawienniczych, hoteli, gastronomii, handlu i turystyki, itp.. Możliwości nowej zabudowy pozbawiony jest jedynie obszar bocznego boiska. Studium wręcz zaleca inwestycje na tym terenie, określając, że celem jest tu m.in. modernizacja i uzupełnianie zabudowy z zapewnieniem ochrony wartości zabytkowych i kulturowych obszaru.
  2. Zalecenia konserwatorskie. Stołeczny konserwator zabytków doprecyzowuje normy zabudowy zgodnie ze swoimi priorytetami, domagając się m.in. pozostawienia bez zmian formy zewnętrznej budynku klubowego oraz zachowania ukształtowania i kompozycji placu przed wejściem na stadion wraz z fontanną i rzeźbą. Dopuszcza możliwość dobudowy trzech nowych trybun oraz budynków w narożnikach ulic Konwiktorska/Bonifraterska i Bonifraterska/Międzyparkowa. Konserwator przynagla też władze miasta do działań, nakazując likwidację tymczasowej zabudowy w postaci baraków i kontenerów.
  3. Akt darowizny Sakrbu Państwa. Nawet gdyby tak było, nie powinno być to dla władz miasta żadną przeszkodą w realizacji programu modernizacji - z wykluczeniem tylko pozasportowych funkcji. Ale tak nie jest. W akcie darowizny jest wprawdzie zawarty zapis o przeznaczeniu działki na działalność sportową i rekreacyjną, ale wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski kilkakrotnie już wyjaśniał (m.in. podczas spotkania z przedstawicielami Fundacji Polonia 2011 w dniu 1.07.2010 r.), że dopuszczalne są oczywiście funkcje uzupełniające, jak np. hotel, centrum kongresowe, czy działalność handlowo-gastronomiczna. Deklarował również gotowość - w przypadku podtrzymywania obaw przez władze miasta - dokonania stosownych zmian w akcie darowizny. Z taką inicjatywą władze miasta jednak nie wystąpiły.
  4. Zasady niekomercyjne. W akcie darowizny nie ma natomiast nakazu wykorzystania nieruchomości wyłącznie na zasadach niekomercyjnych. Gdyby tak było, to oznaczałoby, że wcześniej wielokrotnie kłamała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, zapowiadając przeprowadzenie modernizacji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jest w akcie tylko zastrzeżenie, że przedmiotowa nieruchomość ani prawo użytkowania wieczystego tej nieruchomości nie może być przedmiotem wkładu niepieniężnego (aportu) wnoszonego do spółki. Istnieją jednak inne możliwości przeprowadzenia inwestycji z udziałem prywatnego inwestora, np. wspomniane PPP. Choć oczywiście nie ulega wątpliwości, że najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem byłaby modernizacja z budżetu miasta, jak w przypadku stadionu Legii.

Reklama