Od otwarcia nowego stadionu prawie wszystkie mecze są wyprzedane. Juventus zgodnie z planem wyciska ze swojego obiektu maksimum zysków. Trzeba więc spytać, czy trybuny nie będą za małe?

Nowy stadion Juventusu już w trakcie budowy zbierał wiele pochwał. Nie jest z pewnością najbardziej imponującym obiektem pod względem estetycznym czy technologicznym, ale jego zalety są nie do przecenienia. Po pierwsze, kosztował bardzo niewielką jak na taki obiekt kwotę, ok. 122 mln €. Po drugie, ma bardzo bogate zaplecze komercyjne, dzięki czemu Juventus został jeszcze przed inauguracją uznany za pretendenta do zdominowania włoskiej ligi dzięki wielkim zyskom.

Jest też „po trzecie”: od otwarcia we wrześniu prawie wszystkie mecze są wyprzedane. To we włoskiej lidze ewenement, zresztą poza Wielką Brytanią zjawisko w ogóle nieczęste. Dla samego Juventusu przeprowadzka z niewielkiego Stadio Olimpico oznaczała wzrost widowni – jak dotąd – na poziomie prawie 170%! W środę klub poinformował, że na niedzielne spotkanie z Interem również nie został ani jeden bilet. Dotąd „najgorszy” mecz oglądało 31 tys. osób, a problemy z kupnem wejściówki pojawiają się często.

O ile bilety sprzedają się świetnie i stały się towarem deficytowym, o tyle prawdziwych kompletów w Turynie prawie nie ma. A to łysiny w strefie dla najbogatszych, a to w sektorze gości bez kompletu. A to, co oczywiste, niektórzy posiadacze biletów/karnetów nie przychodzą. Mimo to średnia widownia na poziomie 36 931 osób to wciąż ogromny sukces. Przed końcem sezonu Juventus jest na czwartym miejscu we Włoszech pod względem widowni (rok temu był ósmy, a dwa lata temu jedenasty), tracąc dystans tylko do Milanu, Interu i Napoli, które grają na prawie dwukrotnie większych obiektach.

W związku z tym warto spytać, czy nowe trybuny nie są aby za małe, skoro biletów brakuje już w pierwszym sezonie jego działania? Odpowiedzi jednak nie można jeszcze dziś udzielić. Po pierwsze, Juventus rozgrywa świetny sezon, co może nie zawsze być normą. Po drugie – to dopiero rozruch nowej areny, a co za tym idzie, zainteresowanie samym stadionem jest wśród mieszkańców bardzo duże. Kiedy obiekt kibicom trochę spowszednieje, poznamy prawdziwą skalę zainteresowania. Na razie jednak trzeba przyznać, że Juventus Stadium notuje imponujący debiut!

Poniżej przedstawiamy wykres, pokazujący widownię w meczach Juventusu w tym sezonie: