Nie prędko – tak wskazuje zaawansowanie rozmów i analiz prowadzonych od paru lat. W dodatku miłośnicy natury oprotestowali budowę od podstaw, a modernizacja obecnego obiektu może potrwać… 11 lat! Relacja „Badische Zeitung”.

Z pojemnością rzędu 25 tys. miejsc MAGE SOLAR Stadion jest najmniejszy w Bundeslidze. I nic nie wskazuje, by sytuacja miała szybko ulec poprawie. Obiekt, o którym pisaliśmy wczoraj przy okazji pożaru, stał się właśnie przedmiotem sporu, choć dyskusja na jego temat trwa już od paru lat.

Sprawa budowy nowego lub modernizacji obecnego stadionu budzi emocje i powraca co roku na wiosnę. W 2010 klub przygotował studium dotyczące możliwych opcji. W 2011 powstała z kolei grupa robocza, która przeanalizowała okoliczności i doszła do kilku wniosków.

Pierwszy to taki, że modernizacja MAGE SOLAR Stadion potrwałaby aż 11 lat i pochłonęła 53 mln €. Długi czas związany jest przede wszystkim z faktem, że obiekt miałby być cały czas wykorzystywany przez klub. Drugi wniosek – w mieście jest 5 działek, na których dałoby się postawić nowy stadion. Oczekiwania spełniają dwie z nich.

I właśnie jedną z nich oprotestowały organizacje chroniące środowisko. Zgodnie z planem miasta obiekt mógłby powstać na północ od Fryburga, w okolicy Hirschmatten. To jednak tereny zielone, które zgodnie z planem zagospodarowania miały być chronione przed dużymi inwestycjami, m. in. ze względu na bliskie sąsiedztwo rezerwatu. Dlatego miejscowa grupa (Nabu)oraz krajowa instytucja zajmująca się ochroną przyrody (BUND) wystosowały pismo, w którym optują za stopniową przebudową istniejącego stadionu. Ich zdaniem uchroni to malownicze okolice miasta przed przesadną ingerencją.