Kibiców nie przyjmie jeszcze długo, bo dziś nie wiadomo o nim prawie nic. Ile będzie kosztował, jak będzie wyglądał, ani nawet w jakim mieście będzie się znajdował. Wczorajsza sesja owocowała w pytania, jeszcze nie w odpowiedzi.

W środę katowiccy radni spotkali się, by podczas sesji dyskutować na temat dwóch koncepcji nowego stadionu w Katowicach. Ale dyskusji na ich temat było niewiele, bo decyzja i tak zostanie podjęta przez prezydenta za ok. dwa tygodnie. Wcześniej oba warianty zaprezentowane przez firmę Bauren mają być do wglądu w serwisie internetowym Katowic.

Okazuje się jednak, że kwestia wizualna dla radnych była drugorzędna względem innych aspektów inwestycji. Pojawiły się zastrzeżenia do zbyt małej liczby miejsc parkingowych (w planie jest tylko 416 i 16 dla autokarów), czy uwagi na temat braku pozasportowych zastosowań. – Przewidujemy punkty małej gastronomii czy sklep z gadżetami. Obecny program funkcjonalno-użytkowy stadionu nie zakłada tworzenia powierzchni biurowych czy restauracji. Pewnie, że można zmienić program i zabudowywać przestrzeń pod trybunami, ale musi być na to stwierdzony popyt, a do tego trzeba się liczyć ze znakomitym podrożeniem kosztów inwestycji. A czy wyprodukowanie powierzchni biurowych w Katowicach jest przyszłościowe, skoro widzimy, że mało kto buduje teraz biurowce w mieście? – uzasadniał brak biur w planie Adam Kochański, naczelnik Wydziału Inwestycji.

Ustaleń wczoraj zapadło niewiele. Dowiedzieliśmy się jednak, że wkrótce stadion powinien oficjalnie znaleźć się w… Katowicach. Dziś jest bowiem na terenie Chorzowa, choć sam obiekt należy do Katowic. – To nie ma znaczenia, w obszarze jakiego miasta jest ten teren. Pytanie raczej, czyją jest własnością. W urzędzie wojewódzkim trwają ostatnie rozmowy dotyczące przejęcia przez nas wszystkich działek w obrębie Bukowej 1 – mówiła Krystyna Siejna, wiceprezydent Katowic.

Obecnie pozostaje wciąż oczekiwanie na wybór koncepcji (choć wszystko wskazuje na widoczną powyżej żółtą bryłę), ale najważniejszy termin tego roku to koniec czerwca. Wtedy gotowy będzie projekt stadionu, a na jego podstawie zostanie opracowany kosztorys inwestorski. Ten z kolei będzie kluczowy dla planowania wydatków miasta i ustalenia harmonogramu dalszych procedur.