Podczas gdy działacze Swansea City przygotowują się do powiększenia stadionu, radni przegłosowali zbudowanie w jego sąsiedztwie restauracji McDondald’s. Rozbudowa może się okazać niemożliwa – pisze WalesNews.co.uk.

Stadion Swansea City mieści niewiele ponad 20 tys. widzów. Tymczasem frekwencja na meczach to… 20 tys. widzów. W praktyce chętnych na oglądanie zespołu w Premier League jest znacznie więcej, niż miejsc na Liberty Stadium.

A że Swansea najpewniej nie będzie mieć problemów z utrzymaniem w lidze, klub zaczął już planować rozbudowę trybun. Od zachodu byłoby to bardzo kosztowne, bo klub przed trybuną ma swoje biura. Od wschodu stadion już graniczy z rzeką, więc miejsca nie ma. Pozostaje północ i południe, czyli sektory za bramkami.

Tyle że radni właśnie zatwierdzili pozwolenie na budowę restauracji McDonald’s tuż za południową trybuną. Zrobili to zresztą przy głośnym sprzeciwie klubu, operatora stadionu, a nawet miejskich planistów.

– Miasto Swansea podejmowało dotychczas zbyt wiele krótkowzrocznych decyzji. Teraz znów widzimy, jak stworzenie kilkunastu miejsc pracy jest ważniejsze niż długofalowy rozwój Liberty Stadium i ogólny rozwój miasta, jaki zapewnia promocja w Premier League. Rozbudowa stadionu, jego funkcji i sukcesy klubu sportowego dają znacznie większe zatrudnienie niż kolejny McDonald’s – nie kryje rozżalenia prezes Swansea City Huw Jenkins.