Informacja na ten temat pojawiła się w piątek wieczorem. Skoro według Zagłębia przyczyny są niezależne i znane nie od dziś, to dlaczego uczestnicy wyjazdu dowiadują się o zakazie wstępu dwa dni przed wyjazdem?

Wczoraj o 19:21 na stronach Zagłębia Lubin pojawiło się następujące oświadczenie: W związku z niespełnieniem przez Wisłę Kraków wymogów zapisu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych w zakresie kompatybilności systemu biletowego z centralnym systemem Ekstraklasy SA oraz niedostarczeniem wymaganych ustawowo danych identyfikacyjnych kibiców, z przykrością informujemy, że klub Zagłębie Lubin SA zmuszony jest odmówić przyjęcia kibiców krakowskiego klubu na to spotkanie. Chociaż Zagłębie Lubin nie ponosi w tym przypadku żadnej winy za zaistniałą sytuację pragniemy serdecznie przeprosić wszystkich, których ona dotknęła.

Jednak Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków, które organizuje wyjazd, jest zachowaniem lubinian oburzone. Żądanie Zagłębia Lubin podyktowane jest ustawą, która weszła w życie ale na dzień dzisiejszy systemy nie są zintegrowane, wszystko jest w fazie dogrywani i warunek Zagłębia jest kuriozalny. W systemie na dzień dzisiejszy jest 8 klubów Ekstraklasy. Ekstraklasa w zaistniałej sytuacji poleciła „dogadanie się” zainteresowanym stronom.

Lubinianie, informując o tym, że mecz odbędzie się bez naszego udziału, troszkę się pośpieszyli. Wedle zasad przyjmowania kibiców drużyn gości na zawodach podczas rozgrywek organizowanych przez Ekstraklasę SA, czas na wysłanie ostatecznej listy mamy do jutra [dziś – przyp. red.] do godz. 20.

W tej chwili kibice Wisły organizujący wyjazd sugerują, że tylko osoby nie zapisane w bazie danych krakowskiego klubu mogą mieć problem z wejściem na sektor przyjezdnych. Ich zdaniem pozostali powinni zostać wpuszczeni.