Koncepcje wciąż są dwie, ale i w magistracie, i wśród kibiców zdecydowanie prowadzi nowsza, która zakłada stworzenie żółtej bryły bez masztów. Kiedy powstanie? Wciąż nie wiadomo, za to można go już oglądać.

Choć budowa nowego stadionu dla Katowic znacząco się opóźnia, prace nad projektem trwają i mają się zakończyć w połowie tego roku. W piątek kibice ze stowarzyszenia SK1964 spotkali się z przedstawicielami władz miasta i zobaczyli dwa możliwe warianty. Oba przygotowało biuro Bauren z Rybnika.

Pierwszy jest kontynuacją wyjściowej koncepcji firmy MCS z Poznania. Mimo że narożniki zabudowano (pojemność wg wstępnych informacji magistratu ok. 22 tys.), Bauren proponuje postawienie masztów oświetleniowych, choć niższych od tych "poznańskich". Nic więc dziwnego, że kibicom bliższa jest druga wizja. Według niej elewacja miałaby być żółta i tworzyć jednolitą bryłę z częściowo przezroczystym dachem. Oświetlenie w tym przypadku zaplanowano w zadaszeniu, co fani postulowali w 2011 roku. Obie koncepcje prezentujemy pod tekstem.

W obu projektach zachowano wcześniejsze ustalenia wypracowane wspólnie przez Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice "SK 1964" oraz Urząd Miasta Katowice (m.in. zabudowa narożników, skyboxy, odpowiednia ilość wejść itd.). Jedyne zmiany - powiększenie ilości miejsc dla prasy oraz specjalne wydzielone miejsca dla kibiców niepełnosprawnych - zostały podyktowane nowymi wytycznymi UEFA. Reprezentantom Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice "SK 1964" zdecydowanie bardziej przypadła do gustu druga koncepcja firmy Bauren – napisali fani Gieksy na stronie stowarzyszenia.

Przypomnijmy, że w tegorocznym budżecie na rozpoczęcie budowy nie ma pieniędzy, ale najpierw i tak musi nastąpić zakończenie prac nad projektem.

Fot: Bauren / UM Katowice

Fot: Bauren / UM Katowice