Od projektu do rozpoczęcia budowy w 9 lat to bardzo wolne tempo. Ale liczy się przede wszystkim fakt, że wreszcie powstaje najnowocześniejszy stadion w Belgii. Miał być całkowicie przeszklony, ale nie będzie. Za to ekologiczny – owszem.

Długo zaczynali

Tak długą historią mało który projekt może się poszczycić. Do naszej bazy Arteveldestadion trafił, kiedy rozpoczynaliśmy w ogóle dodawanie projektów, jako jeden z pierwszych. Prace nad nim rozpoczęły się w 2002 roku, a w maju 2003 doszło do pierwszej prezentacji. Wtedy zakładano, że budowa przy wielkim węźle autostradowym skończy się w 2006 roku.

Fot: Bontinck

Ale porozumienie między władzami miejskimi i klubem (inwestycja jest łączona przez samorząd i KAA Gent) udało się osiągnąć dopiero w 2005 roku, więc terminy się przesunęły. do 2007 roku rozebrano hale hurtowni, które stały wcześniej na tym terenie, ale zastrzeżenia zgłosiły władze pobliskiego szpitala, które obawiały się negatywnego wpływu stadionu na działanie placówki. Projekt znów stanął. W połowie 2007 udało się ustalić, że negatywnego wpływu nie będzie. W październiku 2007 pokazano nieco zmodyfikowaną wersję koncepcji, a w styczniu 2008 zostało wydane pozwolenie na budowę.

Fot: Jeroean Peeters

We wrześniu 2008 doszło do wmurowania kamienia węgielnego, ale nic poza tym, bo okazało się, że nie ma zabezpieczonego finansowania dla całej inwestycji. Wreszcie we wrześniu 2010 władze miasta i KAA Gent podpisały porozumienie z deweloperem Ghelamco, który zajął się budową. Stadion miał być gotowy do połowy 2012 roku, ale termin przesunięto na koniec 2012, ponieważ w lipcu będzie skończona tylko zasadnicza konstrukcja, bez instalacji i wyposażenia.

Co budują?

Arteveldestadion w swojej koncepcji miał połączyć stadion z biurowcem. To nie zmieniło się po korekcie z 2007, więc możemy powiedzieć oficjalnie, że z jednej strony obiekt będzie mieścił w sobie widownię rzędu 20 tys. widzów (w tym 1500 miejsc biznesowych i 200 dla niepełnosprawnych), a z drugiej pięciokondygnacyjny biurowiec dla firmy Optima. Biura zajmą północno-wschodnią część obiektu, zaś po drugiej stronie powstaną loże biznesowe (240 osób) i wielkie sale bankietowe z widokiem na murawę. Obiekt mają też zagospodarować restauracje, klub fitness i kilka innych podmiotów, dzięki którym ma on żyć na co dzień.

Fot: Bontinck

Pierwotnie zakładano, że Arteveldestadion zostanie pokryty w całości szkłem, co jednak wiązałoby się z koniecznością ponoszenia wysokich wydatków na ogrzewanie. Część będzie więc otwarta, pokryta jedynie metalową siatką. Dzięki temu na ogrzewaniu uda się zaoszczędzić, a obiekt ma nie tylko oszczędzać energię, ale i środowisko. Na dachu znajdzie się aż 13 000 m2 baterii słonecznych, a woda z deszczówki zaopatrzy zraszacze i toalety.

Przy obiekcie znajdzie się parking na 1500 aut, a w niedalekiej okolicy będą kolejne 4 tys. miejsc postojowych na trzech parkingach, z których kibice będą dowożeni autobusami. W pobliżu stadionu staną też dwa biurowce i centrum handlowe. Cały kompleks ma pochłonąć ok. 100 mln €, a stadion połowę tej kwoty.