Łódź: Jest odwołanie, stadion dla ŁKS będzie opóźniony?
źródło: Gazeta.pl; autor: michał
Gdyby nie było odwołania, umowa na budowę stadionu byłaby już od 3 dni podpisana. Ale wpłynęło pismo zarzucające zwycięzcom przetargu niezgodność warunkami zamówienia. Co dalej? Zadecyduje Krajowa Izba Odwoławcza – pisze Gazeta.pl.
Reklama
Konsorcjum Hydrobudowy i Remaxbud, które przegrało przetarg na projekt i budowę łódzkiego stadionu miejskiego, odwołało się od wyniku postępowania. Komisja Przetargowa wybrała bowiem najtańszą ofertę, mimo iż ta – według protestujących – była „niezgodna z treścią Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia”.
Szczegóły odwołania nie są znane, ale wiadomo, że pismo wpłynie na późniejsze podpisanie umowy z wykonawcą. Zwycięzcy (Budus i Mostostal Zabrze) mogliby podpisać umowę z miastem już 3 stycznia, gdyby dzień wcześniej nie zgłoszono protestu. Jeśli Krajowa Izba Odwoławcza go odrzuci, podpisanie opóźni się o 2-3 tygodnie, bo tyle potrwa najpewniej procedura rozpatrzenia odwołania.
Gdyby jednak KIO uznała odwołanie za zasadne, Łódź może mieć bardzo poważne problemy. Najpewniej trzeba by wtedy powtórzyć przetarg, co oznacza kilka miesięcy opóźnienia względem przyjętego harmonogramu. Co gorsza, Mostostal Zabrze i Budus były jedynymi firmami, które choćby zbliżyły się do budżetu posiadanego przez Łódź (i tak trzeba było dołożyć 18 mln zł). Możliwe więc, że drugi przetarg oznaczałby nie tylko zwiększenie kosztu stadionu i hali o sumę konieczną na prowadzenie przetargu, ale też konieczność ponownego dofinansowania samej inwestycji.
Reklama