Indie: Zapomnieli o swoim najnowocześniejszym stadionie
źródło: Timesnow.tv; autor: michał
W 2010 roku ogromny Jawaharlal Nehru Stadium w Delhi był miejscem efektownych ceremonii otwarcia i zamknięcia Igrzysk Wspólnoty Narodów. Ale okazało się, że od tego czasu nikt o niego nie dbał i jest potwornie zaniedbany.
Reklama
Jawaharlal Nehru Stadium został niemal zbudowany od podstaw przed 2010 rokiem, projektowali go Niemcy. Ale choć projekt i efekt końcowy były bardzo efektowne, stadion był już przedmiotem skandali. Jednym z nich było runięcie kładki dla pieszych tuż przed oddaniem do użytku. Zatrważający stan otoczenia był zresztą krytykowany wielokrotnie.
Tym razem chodzi o stan samego stadionu. Bo choć obiekt stoi i nie ma podstaw do podejrzewania, że jego stan techniczny jest zły, to stan sanitarny jest koszmarny. 10 stycznia reprezentacja Indii rozegrała sparing z Bayernem Monachium. Gdy widzowie weszli na trybuny, zobaczyli koszmarnie brudne krzesełka.
Sprawa wydaje się błaha, bo to tylko kwestia wyczyszczenia siedzisk. Ale ich stan wskazuje, że nie były czyszczone od bardzo, bardzo dawna. Według redaktora naczelnego „Times Internet” na każdym foteliku była ponad centymetrowa warstwa pyłu, a wszystko pokrywały ptasie odchody. Ich stan był według dziennikarza tak straszny, że ludzie bali się używać chusteczek i nie byli w stanie ich doczyścić.
Kwestia zapuszczenia obiektu wywołała oburzenie i natychmiastową reakcję ministra sportu, który zapowiedział szybkie działanie. Na modernizację stadionu wydano ok. 640 mln zł.
Reklama