Budżet miasta na 2012 rok przyjęto jednogłośnie, choć nie bez dyskusji o żużlu. Bo właśnie na ten sport Zielona Góra wyda w nowym roku najwięcej, więcej nawet niż na drogi – czytamy na Gazeta.pl.

Aż 11 mln zł Zielona Góra wyda w 2012 roku na żużel. Suma nie byłaby tak imponująca, gdyby nie fakt, że w przegłosowanym wczoraj budżecie nie ma żadnego równie dużego wydatku. Nawet na remonty i budowę dróg zapisano mniej – 10 mln.

Ten fakt stał się zresztą powodem do dyskusji i polemiki. Lewicowy radny Andrzej Brachmański nie godził się, by aż tak wielką sumę inwestować w „czarny sport”. Dodajmy, że z 11 mln 10 ma pochłonąć budowa nowej trybuny głównej na stadionie Falubazu, a ostatni milion trafi do kasy klubu.

- Zrozumiałem, że tych pieniędzy nie da się przenieść na wydatki bieżące. Apeluję jednak do prezydenta, aby wszelkie wolne środki przeznaczono na remonty dróg w mieście. Bo 8 mln zł to za mało. Konsekwentnie twierdzę, że żużel nie jest religią w tym mieście. Wydamy na żużel 11 mln zł, to więcej niż na remont dróg i Trasę Aglomeracyjną. Dlatego uważam, że 1 mln na działalność klubu to przesada - komentował Brachmański, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.

Do wątpliwości lewicowego radnego doszła troska o skalę wydatków. Szef radnych PO Mirosław Bukiewicz zwrócił uwagę, że budżet zakłada 14 mln deficytu, na które trzeba będzie wziąć kredyt. A przecież to tylko założenia i może być gorzej. Dlatego według niego trzeba ciąć wydatki, a nie je mnożyć.

Mimo tych zastrzeżeń budżet udało się przyjąć jednogłośnie podczas jednej sesji. Przypomnijmy, że dzięki temu w 2012 roku zacznie się i - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - skończy budowa nowej trybuny głównej, na prostej przystartowej. Powstanie nowa wieżyczka sędziowska, nowe wejścia oraz więcej miejsc dla kibiców. Bedzie też szersze zadaszenie, które obejmie już nie tylko ostatnie rzędy. Przybliżony wygląd trybuny przedstawia poniższa wizualizacja.