Od inauguracji minęło już parę miesięcy, ale dopiero teraz system 260 telewizorów jest w pełni sprawny. Wewnętrzna sieć telewizyjna daje organizatorom imprez duże możliwości - wynika z informacji PAP.

Pierwsze wielkie imprezy na nowym stadionie Śląska odbyły się już we wrześniu. Pierwsze mecze w październiku i listopadzie. Już podczas nich kibice mogli korzystać z rozwieszonych w wielu punktach obiektu telewizorów. Na przykład stojąc w kolejce po posiłek można było oglądać na żywo transmisję meczu, by nie tracić nic z widowiska. Oczywiście co innego można pokazać widzom na promenadzie, a co innego w lożach i strefie biznesowej - istnieje możliwość dostosowania programu wedle potrzeb.

Fot: Piotr Krempiński

Łącznie zainstalowano 260 ekranów zdolnych przekazywać obraz w HD. Każdy ma przekątną 42 cali, dzięki czemu przekazy są widoczne ze znacznych odległości. - Funkcjonujące serwisy interaktywne są swego rodzaju "mapami stadionowymi" pomagającymi w poruszaniu się po obiekcie. Przekazują informacje o działających na nim restauracjach, sklepach kibica, pozwalają na wgląd w tabele wyników czy sportową historię występujących zawodników. System zapewnia także przekazywanie informacji o kolejnych zaplanowanych imprezach sportowych i ważnych wydarzeniach kulturalnych odbywających się na stadionie - mówiła rzeczniczka spółki Wrocław 2012, Magdalena Malara.

Ale ekrany mają jeszcze jedną, znacznie bardziej prozaiczną funkcję. Dzięki temu, że są ustawione w powszechnie widocznych punktach, mogą być wartościowym nośnikiem reklam. A że na wrocławskim stadionie reklama bywa ważniejsza od informacji niezbędnych kibicom może świadczyć fakt, że w meczu z Wisłą Kraków na wielkich telebimach zamiast wyniku czy upływającego czasu najczęściej pokazywane były właśnie reklamy.