Wrocław: Protest, który zablokował stadion

źródło: TVP.pl; autor: michał

Wjazd na plac budowy Stadionu Miejskiego we Wrocławiu był w czwartek rano zablokowany. Tak powraca temat firmy CES, którą podwykonawcy oskarżają o brak płatności. CES się broni, główny wykonawca milczy, a miasto nie angażuje się w sprawę – podało TVP.

Reklama

W środę przez kilka godzin pikieta blokowała wjazd na budowę Stadionu Miejskiego we Wrocławiu. To podwykonawcy areny Euro 2012 protestowali przeciwko firmie, która zleciła im prace i – jak twierdzą – nie zapłaciła za nie. Mowa o spółce CES, którą zatrudnił główny wykonawca, firma Max Boegl. CES z kolei zlecił prace dalej i właśnie za ich wykonanie mniejsze firmy chcą wynagrodzenia. Mowa o sumie 18 mln zł.

Spółka CES odpiera zarzuty. „CES sp. z o.o. reguluje zobowiązania zgodnie z zawartymi umowami, na podstawie zatwierdzonych faktur oraz z zachowaniem ustalonych terminów płatności. Część roszczeń wskazanych firm to roszczenia bezzasadne, gdyż wykraczają poza zakres umów pomiędzy stronami” – poinformowała w piśmie.

Firma Max Boegl odcina się od sprawy, podkreślając regularne uiszczanie opłat ze swojej strony. Podobnie miasto, pełniące rolę inwestora obiektu, nie chce wchodzić w dyskusję. Rzecznik prezydenta zapewnił, że Wrocław wywiązał się z zobowiązań i ta sprawa go nie dotyczy.

Reklama