Tychy: I po przetargu…
źródło: Gazeta.pl; autor: michał
Za kilka dni miało dojść do rozstrzygnięcia przetargu na budowę nowego tyskiego stadionu. Nie dojdzie, bo postępowanie zostało unieważnione – pisze Gazeta.pl.
Reklama
Henryk Drob, prezes miejskiej spółki "Tyski sport", która jest odpowiedzialna za tę inwestycję podkreśla, że nie ma powodów do obaw. - Do unieważnienia doszło z powodów proceduralnych. Jeszcze w grudniu zostanie rozpisany nowy przetarg. Pod koniec stycznia powinniśmy poznać zwycięzcę
- mówi Drob.
Prezes zdradza, że nie brakuje firm, które zadają szczegółowe pytania dotyczące inwestycji. - Projektem jest zainteresowanych kilkadziesiąt firm. Oczywiście wśród nich są też podwykonawcy, którzy na przykład chcą się zająć montażem podgrzewanej murawy
- mówi Drob, który zapewnia, że mimo opóźnienia oddanie stadionu w zaplanowanym terminie nie jest zagrożone. - Stadion ma być gotowy pod koniec 2013 roku
- przypomina prezes.
Reklama