Rostok: Hansa sprzedaje bilety, choć ma zamknięty stadion

źródło: Reuters.com; autor: michał

Fani Hansy Rostock mają wyjątkową okazję, by wesprzeć swój klub. Słynący z chuligańskiej aktywności zespół został ukarany grą przy pustych trybunach, ale i tak sprzedaje bilety na mecz z Dynamem Drezno. Kibice nie wejdą na trybuny, ale pomagają zniwelować straty – informuje Reuters.

Reklama

W listopadzie podczas tzw. „politycznych derbów Niemiec”* doszło do zamieszek. Hansa Rostock została ukarana zamknięciem DKB Areny podczas meczu z Dynamem Drezno. Dla klubu, który mimo fatalnej gry (ostatnie miejsce) gromadzi co mecz ponad 16 tys. widzów, oznacza to ogromne straty finansowe.

Dlatego władze Hansy wpadły na oryginalny pomysł. Kibice mogą mimo zakazu kupować bilety na mecz z Dynamem. Na stadion nie wejdą, ale bilet jako pamiątkę otrzymają. Do niego w zestawie dochodzi wlepka i koszulka pamiątkowa. Wejściówki w cenie od 5 do 20 € znalazły dotąd prawie 3,5 tys. nabywców. To oczywiście niewiele w stosunku do potencjalnej widowni prawdziwego meczu, ale w połączeniu z brakiem kosztów organizacyjnych Hansa otrzymuje od kibiców wydatną pomoc finansową.

* - kibice Sankt Pauli są uznawani za lewicowych, a Hansy Rostock za prawicowych. W obu społecznościach działają aktywiści i chuligani, którzy regularnie doprowadzają do zamieszek, pracując na opinię Niemców o rywalizacji tych klubów.

Reklama