Budowa Stadionu Narodowego w Warszawie dobiegła końca. Generalny wykonawca - konsorcjum Hydrobudowa-Alpine Bau-PBG SA - we wtorek dostarczyło wszystkie dokumenty operatorowi obiektu - Narodowemu Centrum Sportu. Wiadomo także, że firma AEG zostanie partnerem NCS, przy organizacji różnego rodzaju imprez na stadionie. Wciąż nie jest pewne, kiedy odbędzie się pierwsza impreza na warszawskim gigancie.

Koniec budowy (?)

Budowa największego z polskich obiektów sportowych miała zakończyć się 30 czerwca 2011 roku. W wyniku poważnej wady konstrukcji schodów na trybunie głównej, termin przesunięto na 29 listopada.

- Mamy podpisany protokół odbioru końcowego, co potwierdza, że nasze zadanie wykonaliśmy w terminie - zaznacza w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Hydrobudowy Polska Krzysztof Woch.

Informację tę potwierdza Daria Kulińska, rzecznik prasowa Narodowego Centrum Sportu, która zwraca uwagę, że na obiekcie trwają jeszcze prace wykończeniowe. - We wtorek NCS otrzymał dokumentację związaną z realizacją kontraktu i zaczęła się jej szczegółowa analiza. Zajmie ona minimum kilka dni. Pamiętajmy jednak, że poza pracami generalnego wykonawcy, prace na stadionie wykonują też inni wykonawcy, dotyczą one np. wykończenia powierzchni deweloperskich odebranych od generalnego wykonawcy - informuje Kulińska.

Prace wykończeniowe odbywają się m.in. w centrum konferencyjnym. Z kolei strefę biznes klubu, firma Alu-Glass, zgłosiła w środę do odbioru.

Na stadionie wciąż nie została zbudowana murawa. O zmianie koncepcji co do instalacji nawierzchni piłkarskiej, informowaliśmy już wcześniej.

Odbiory techniczne i budowlane mają potrwać do 6 grudnia. - Właściwie mamy już ich finisz. Cześć prób wciąż przeprowadza straż pożarna, bo system informatyczny, związany z zabezpieczeniem przeciwpożarowym na tym obiekcie, jest bardzo skomplikowany i wymaga przeprowadzenia niezliczonej ilości prób. Na razie przebiegają one bardzo dobrze. Myślę, że skończą się w ciągu kilku dni. Możliwe nawet, że wraz z końcem tego tygodnia - przewiduje rzecznik Hydrobudowy, Krzysztof Woch.

fot. Krystian Trela, Stadion Narodowy w Warszawie

Kiedy otwarcie?

Joanna Mucha, minister sportu i turystyki, poinformowała we wtorek. że nie wiadomo, kiedy odbędzie się inauguracja obiektu. - Ostatnie odbiory będą jeszcze trwały do 6 grudnia. Zastanawiamy się nad terminem pierwszej imprezy. Są dwie możliwości: pierwsza możliwość, jeszcze w tym roku, druga możliwość, po Nowym Roku. Z różnych powodów wydaje nam się, że lepsza jest ta druga opcja, ale jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji - powiedziała.

Od dłuższego czasu w mediach pojawiały się spekulacje, na temat grudniowej inauguracji na Narodowym. Radio Zet informowało, że otwarcie będzie miało miejsce w weekend 17.-18. grudnia. Z kolei według „Dziennika Gazeta Prawna” w piątek operator wycofał ze stołecznej policji wniosek o zgodę na organizację masowej imprezy na stadionie w ten właśnie weekend.

Amerykański partner

Partnerem przy organizowaniu imprez i koncertów na Stadionie Narodowym została firma AEG. To amerykański gigant impresaryjny, który m.in. potrafi 200 razy w roku zapełnić widzami halę O2 Arena w Londynie - informuje Gazeta Wyborcza.

AEG Facilities, z którym nawiązano współpracę, to część wielkiego koncernu Anschutz Entertainment Group, który zarządza blisko setką obiektów na całym świecie w tym m.in. wielofunkcyjnymi arenami O2 World w Berlinie i w Hamburgu, kilkunastoma arenami i stadionami w Stanach Zjednoczonych, w tym Home Depot Center w Kalifornii, która jest siedzibą amerykańskiej reprezentacji piłki nożnej. Firma uczyniła jednym z najbardziej dochodowych obiektów halę O2 w Londynie, choć nikt nie wierzył, że ta inwestycja może odnieść tak duży sukces. AEG potrafi zorganizować tam nawet do 200 imprez rocznie.

Partnera wyłoniono w trybie dialogu konkurencyjnego. Zwycięski podmiot był jedynym, który zgłosił się do tego postępowania. Składając ofertę, AEG obiecało, że będzie starało się nadać Narodowemu jak najwyższą rangę, porównywalną z największymi obiektami w Europie.

- W dłuższej perspektywie czasowej ambicją obu stron jest wypromowanie Stadionu Narodowego poza rynkiem europejskim. Umowa z AEG pozwoli Stadionowi Narodowemu zaistnieć na światowej i europejskiej mapie największych wydarzeń. Stajemy się częścią światowej sieci AEG - mówi Daria Kulińska, zaznaczając, że firma nie będzie miała monopolu na obsługę Narodowego, który będzie dostępny także dla innych promotorów.

Dziennikarzom Wyborczej nie udało się ustalić, ile warszawski obiekt, będzie mógł zarobić na współpracy z nowym partnerem. Kuklińska zaznaczyła jedynie, że strony wciąż negocjują warunki umowy.

Póki co wiadomo tyle, że AEG nie będzie dostawało stałego wynagrodzenia. Jej honoraria będą zależne od sum, jakie uda się zarobić na organizacji imprez.

Według wstępnych ustaleń, Stadion Narodowy ma spore szanse zarobić na siebie. Wybór renomowanej firmy impresaryjnej prawdopodobnie mocno zwiększy możliwości osiągania zysków. Warszawskiego giganta do samowystarczalności przybliża fakt, że operator stadionu wynajął już ponad 30 lóż VIP (kosztują one od 450 do 700 tys. zł). Niebawem ma zostać  też podana nazwa firmy, która wykupi dla siebie prawa do nazwy Narodowego.