Może zwariowaliśmy, bo tak małego stadionu jeszcze u nas nie było. Ale tak efektownego małego stadionu – też. Na samej północy Francji powstał kompleks sportowy z bardzo kameralną i elegancką trybuną…

Są tu, na Stadium du Littoral, trzy boiska do rugby, dwa piłkarskie, tor kolarski, bieżnia lekkoatletyczna, strzelnica, a wkrótce również tor BMX. Cały kompleks zajmuje 12 hektarów i tylko trybun tam jak na lekarstwo. Ale za to z tej jednej można oglądać niejedno pole gry, a jej architektura robi wrażenie.

Fot: Julien Lanoo, OLGGA

Główny budynek z betonu mieści wszystkie niezbędne pomieszczenia dla sportowców na parterze, nad nimi trybunę i kolejne pomieszczenia użytkowe. Dalej stalowy dach, choć kratownic nie widać dzięki pokryciu ich jasnym płótnem. To samo płótno kryje też wizualnie dwa przeszklone pawilony. Materiał został użyty jako zabieg estetyczny, pozwalając na „związanie” trybuny i dachu w jedną bryłę przeciętą tarasem.

Dostęp na taras, a więc i na mieszczącą 617 widzów trybunę, jest otwarty dla wszystkich. Z jednej strony poprowadzono nawet kładkę dla pieszych, dzięki czemu widzowie mogą wchodzić na obiekt, nie przerywając trwających pod kładką zawodów/treningów rowerowych.

Budynek otwarty na początku września zapewnia dobrą gospodarkę energią – dach został pokryty bateriami słonecznymi. Zużycie sztucznego światła jest bardzo niewielkie, podobnie utrata ciepła. Nam stadion przypadł do gustu – na Wasze opinie czekamy tradycyjnie na facebooku!

Fot: Julien Lanoo, OLGGA