Maszty ledwo dające jakiekolwiek światło, zmurszałe trybuny i boisko wątpliwej jakości – tak dziś wygląda najlepszy stadion w tym 54-milionowym państwie. Dziś zapraszamy na raczej przygnębiającą podróż, choć z niezłymi zdjęciami.

Rangun to absolutnie największa metropolia Birmy, do niedawna stolica. Ale mimo 4-milionowej rzeszy mieszkańców w mieście nie ma nowoczesnego stadionu sportowego. Są dwa duże, ale ich standard – ocenę pozostawimy Wam.

Thuwunna YTC Stadium

Fot: Stadiontour.at

To właśnie wspomniany we wprowadzeniu lepszy z dwóch najważniejszych stadionów Rangunu. Ze względu na lepszy stan jest on częściej wybierany do imprez – tak piłkarskich, jak lekkoatletycznych.

Powstały w 1985 roku obiekt nie przechodził dotąd żadnej znaczącej modernizacji, ale właśnie w tej chwili trwa jego rozbudowa z 32 do 50 tys. miejsc. Dzięki temu stanie się największym obiektem w kraju, choć wciąż mowa tu o niezadaszonych miejscach stojących, bo tych siedzących jest niewiele, dach też nie obejmuje nawet połowy widzów.

Bogyoke Aung San Stadium

Fot: Stadiontour.at

Formalnie wciąż największy stadion w kraju z pojemnością 40 tys. miejsc. Do lat 80. służył jako stadion narodowy, ale ustąpił młodszemu Thuwunna YTC. Mimo to wciąż jest popularnym miejscem rozgrywania meczów ligowych wśród drużyn z Rangunu. Jednak od lat nie remontowany obiekt powoli niszczeje i nic nie wskazuje na to, by jego los miał się odmienić.