Trybuna na 2 tys. widzów ma powstać etapami – najpierw centralna część, później kolejne sektory na bokach. Niestety koncepcja, która miała być znana w październiku, ukaże się pod koniec listopada – informuje KurierBytowski.com.pl.

Pod koniec października miała być gotowa koncepcja zagospodarowania bytowskiego stadionu. Na razie jednak jej nie ma. Datę przesunięto na 24 listopada. – Zgłaszaliśmy różne uwagi, które wcześniej nie były znane projektantowi. Uznaliśmy więc, że w związku z tym możemy zgodzić się na przesunięcie terminu – tłumaczy dla „Kuriera Bytowskiego” burmistrz Bytowa, Ryszard Sylka.

Znane są już za to niektóre szczegóły na temat nowej trybuny. Pomieści 2 tys. widzów, ale powstanie w dwóch etapach. Najpierw centralny sektor na ok. 1000 miejsc. Pod nim znajdzie się też zaplecze. Później po obu jego stronach wzdłuż boiska staną dwie kolejne części, każda po 500 osób. Wszystkie miejsca będą zadaszone, a poglądowa wizualizacja przedstawiająca wkomponowaną w stadion trybunę gdyńskiego stadionu do rugby może dać przedsmak przyszłego wyglądu.

Łącznie na nową trybunę i bieżnię lekkoatletyczną miasto chce wydać ok. 3,9 mln zł, z czego 1/3 wyłoży Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jednak w pierwotnej umowie zawarto harmonogram zakładający najpierw budowę bieżni (2012), a dopiero potem trybun (2013-14). Dziś jest wola, by ten porządek zmienić z kilku względów. Po pierwsze, trybuny są bardziej potrzebne piłkarskiej Bytovii. Po drugie, łatwiej będzie pogodzić ze sobą oba etapy, jeśli najpierw powstaną wymagające dostępu ciężkiego sprzętu trybuny, a dopiero potem bieżnia.