Narodowe Centrum Sportu jest zadowolone, choć schody kaskadowe zostały naprawione 2 tygodnie po terminie. Zresztą wciąż nie są do końca gotowe, bo wymagają malowania i montażu balustrad – pisze Gazeta.pl.

Ujawniony wiosną błąd konstrukcyjny zagrażający stabilności schodów wiodących na górne trybuny jest już wyeliminowany. Tak przynajmniej zapewniają wykonawca i inwestor. Schody nie zostały jednak wciąż odebrane. Wykonawca zamiast na 15 września wykonał je bowiem wczoraj.

- Oddaliśmy już wszystkie schody do odbioru. Skończyliśmy już wszystkie prace konstrukcyjne, czyli obudowywanie schodów metalowymi gorsetami i zalewanie ich zaprawą. Zostało nam jeszcze tylko malowanie – mówi dla „Gazety Wyborczej” Krzysztof Woch, rzecznik spółki Hydrobudowa Polska, która jest liderem konsorcjum budującego Stadion Narodowy.

- Przeprowadziliśmy już wszystkie próby, jakie chcieliśmy. Wypadły bardzo dobrze. Całość odbierzemy po montażu balustrad, malowaniu itd. - zapowiada Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu, operatora stadionu.

Fot: Polex (30.09.2011)

Fot: Polex (30.09.2011)