Łódź: Co nie podoba się policji przed derbami?
źródło: Gazeta.pl; autor: michał
Droga prowadząca na sektor gości jest nieprzygotowana i uniemożliwia zabezpieczenie przyjezdnych. W dodatku monitoring nie spełnia wymogów prawnych. Takie zastrzeżenia ma łódzka policja i dlatego jest przeciwna obecności fanów ŁKS na stadionie Widzewa - pisze Gazeta.pl.
Reklama
Na prośbę łódzkiej redakcji "Gazety Wyborczej" podinspektor Joanna Kącka informuje, jakie zastrzeżenia ma do bezpieczeństwa na Stadionie Widzewa policja. W pismie przesłanym do redakcji czytamy, że droga dojścia do sektora gości jest fatalna. To w praktyce ścieżka zlokalizowana między ogrodzeniem stadionu a torami, która uniemożliwia przejazd samochodów policyjnych lub ratowniczych. W sytuacji zagrożenia pomoc medyczna lub interwencja byłyby niemożliwe.
W dodatku do sektora gości dochodzi się przez bardzo słabo oświetloną drogę, ktora obfituje w krzaki i drzewa, uniemożliwiając dokładny monitoring sytuacji pod tzw. "klatką".
W dodatku zgodnie z informacją przekazaną przez organizatora (Widzew - przyp. red.), parametry techniczne kamer nie spełniają wymogów określonych w Rozporządzeniu MSWiA z dnia 10 stycznia 2011 roku w sprawie sposobu utrwalania przebiegu imprezy masowej.
Z tego powodu policja niie zgadza się, by przyjezdni pojawili się przy Piłsudskiego przy okazji derbów 17 października. Kibice ŁKS będą mieli - nie pierwszy już raz - jedynie możliwość obejrzenia meczu na telebimie ustawionym przy Al. Unii.
Komentarz Stadiony.net: Chcielibysmy pewnego dnia obudzić się w kraju, w którym za zaniedbania organizatora nie są karani uczestnicy imprez masowych. O złym przygotowaniu stadionu Widzewa wiadomo nie od dziś, o ile drzewa i krzewy można tak nazwać. Trudno powiedzieć, dlaczego rożliny przeszkadzają policji teraz, a nie przeszkadzały przez lata - przecież chuligani nie posadzili ich z dnia na dzień. Dalej - od rozporządzenia ze stycznia minęło 10 miesięcy, a Widzew nie przygotował odpowiednio monitoringu. Ale za zaniedbanie Widzewa odpowiedzą jedynie kibice ŁKS - gdzie tu logika? Celem tego komentarza nie jest atakowanie łódzkiego klubu, który czeka na budowę nowego stadionu. Chcemy jednak zwrócić uwagę, że wymogi powinno się ustalać i egzekwować w interesie obywateli, a nie wbrew niemu.
Reklama