Singapur: Pierwszy etap gigantycznego projektu za nami
źródło: RedSports.sg; autor: michał
Choć konstrukcja dopiero wychodzi z ziemi, nowy narodowy stadion Singapuru od najniższego do najwyższego punktu mierzy ponad 60 metrów. A w 2014 roku ta liczba wzrośnie do 140 metrów!
Reklama
Na placu budowy narodowego stadionu Singapuru widać już wyraźnie zarys boiska, które obecnie jest na podwyższeniu. Otacza je 12 wielkich żurawi, które teraz będą używane przy wznoszeniu trybun. Po długich 11 miesiącach zakończył się pierwszy prac – palowanie i fundamenty.
Ponieważ obiekt powstaje w miejscu podmokłym, trzeba było wbić setki pali, z których najdłuższe sięgają aż 60 metrów wgłąb gruntu. Palowanie i fundamenty są teraz wykonywane na mniejszych arenach (m.in. pływalnia, hala widowiskowa), jakie powstaną wokół przyszłego stadionu.
Sam obiekt piłkarski będzie od tej pory rósł aż wzniesiona nad trybunami kopuła osiągnie imponującą wysokość 80 metrów. Tym samym od najwyższego do najniższego elementu konstrukcji będzie mierzyć aż 140 metrów!
Przypomnijmy, że budowany od września 2010 roku stadion będzie częścią ogromnego kompleksu sportowego Singapore Sports Hub, największego publiczno-prywatnego przedsięwzięcia tego typu na świecie. Poza stadionem i wymienionymi wcześniej halami powstaną tu centrum handlowe, park wodny, kryty tor gokartowy, marina i wiele innych obiektów, które w założeniu mają służyć mieszkańcom przez całą dobę, 7 dni w tygodniu.
Koszt kompleksu ma wynieść 1,87 mld S$ (wg obecnych kursów ok. 4,7 mld zł), a nowa narodowa arena Singapuru pomieści 55 tys. widzów. Dach będzie rozsuwany, a każde z miejsc na widowni otrzyma osobny nawiew klimatyzujący, by zneutralizować wysokie temperatury panujące w Singapurze. Co ciekawe, skruszona konstrukcja poprzedniego stadionu narodowego została wykorzystana w tworzeniu fundamentów, ku uciesze mieszkańców przywiązanych do poprzedniego obiektu.
Reklama