Po meczu kolejki spod PGE Areny będą odjeżdżać co 5 minut, obsługując w godzinę nawet 20 tys. osób. Choć do dyspozycji jest tylko jeden tor, miejscowe linie kolejowe liczą na rozwiązanie problemu z komunikacją nowego stadionu – pisze Gazeta.pl.

Pierwszy mecz Lechii na PGE Arene spowodował paraliż okolic stadionu. A przecież do kompletu brakło prawie 10 tys. widzów. Co prawda poniedziałkowy mecz z ŁKS nie cieszy się podobnym zainteresowaniem, bo do piątku poszło tylko 8 tys. wejściówek na ŁKS, ale kwestia komunikacji jeszcze nie jest rozwiązana.

Lekarstwem na zakorkowane drogi dojazdowe ma być kolejka odjeżdżająca z dworca głównego w Gdańsku. Przy założeniu, że w pociągu (mają liczyć po 3 składy każdy) będą dwie załogi maszynistów, obsługa trasy w obie strony powinna zająć 10 minut. Od Gdańska Głównego do nowego peronu po wyremontowanych torach (przetarg właśnie ruszył) jedzie się 5 minut, a dodatkowe załogi sprawiają, że maszyniści nie stracą czasu na bieganie na drugi koniec pociągu, by się przesiąść. Ale…

- Pierwotnie zakładaliśmy, że pociąg będzie zmieniał kierunek jazdy przy nowym peronie i wracał drugim torem do Gdańska. Tym samym np. tor SKM byłby torem w kierunku stadionu, a tor towarowy - torem w kierunku dworca głównego. Problem w tym, że - przy obecnym ruchu SKM i dalekobieżnym w Gdańsku Głównym - nie udałoby się „wpasować” pociągu wracającego do Gdańska torem towarowym pomiędzy kursujące rozkładowo składy tak, by mógł wjechać na perony SKM - mówi dla „Gazety Wyborczej” Leszek Lewiński, wicedyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni. – Dlatego wspólnie z SKM założyliśmy - dla dojazdów kibiców na stadion - ruch wahadłowy dwóch potrójnych kolejek (najdłuższy z możliwych wariantów, obecnie na SKM jeżdżą głównie składy podwójne): jednej po torze towarowym, drugiej po torze SKM. Nie będą one przecinały w Gdańsku Głównym tras innych pociągów – kontynuuje Lewiński.

Kolejki przed meczem mają odjeżdżać co 7-10 minut, a po meczu co 5. Tak duża częstotliwość będzie możliwa dzięki zgromadzeniu na zapleczu nowego peronu kolejek, które będą po spotkaniu na Arenie czekały na kibiców. Pojemność każdej to 1500 osób, dlatego w ciągu godziny komunikacja torowa powinna odwieźć do centrum nawet 20 tys. ludzi.