Chorzów: Użytkownicy wrócili na stadion
źródło: Gazeta.pl / WNP.pl; autor: michał
Goście do hotelu, a pracownicy do biur. Powoli na Śląski wraca normalność, ale losy zadaszenia wciąż są niepewne. W połowie sierpnia powinien się zakończyć pierwszy etap opuszczania dachu.
Reklama
Pierwszy etap opuszczania linowej konstrukcji rozpoczął się w ubiegłym tygodniu. Potrwa tydzień, może dwa, a może dłużej – takie informacje płyną od wykonawcy, który nie jest w stanie oszacować dokładnego czasu prac. Kiedy już pierwszy etap się zakończy, konstrukcja ma wisieć 3 metry niżej niż obecnie.
- Później nastąpi etap, w którym będziemy montować nowy zestaw siłowników. Druga faza operacji będzie polegała na opuszczeniu konstrukcji linowej do poziomu bieżni
- powiedział Andrzej Nitarski, dyrektor kontraktu z Mostostalu Zabrze. Badany ma być stan konstrukcji, ze szczególną uwagą poświęconą tzw. „krokodylom”. Jednak dziś nie wiadomo ani kto, ani kiedy będzie takie analizy prowadził.
Jedną z niewielu pewnych rzeczy jest to, że rodzaj konstrukcji nie będzie już inny. - Rozważamy wszystkie możliwości, które zapewnią bezpieczeństwo obiektu. Możliwe, że to jedyny tego typu dach stadionowy na świecie, dlatego musimy przeanalizować wszystkie opcje. W grę nie wchodzi zmiana typu konstrukcji; rozwiązanie musi być możliwe do zrealizowania w rozsądnym czasie i za rozsądne pieniądze
– wskazał Nitarski.
Reklama