Wielu kibiców Stali patrzy pewnie z niedowierzaniem, bo po latach oczekiwania ruszyły prace. Po uprzątnięciu terenu przyszedł czas na palowanie, które ma być bardzo intensywne – informuje Gazeta.pl.

Konsorcjum składające się z firm Alstal i Inżynierii Rzeszów ma na oddanie trybuny wschodniej stadionu miejskiego 270 dni. Wydaje się, że to dużo, ale budowlańcy zastrzegają, że w zimie aura może prace zablokować i muszą korzystać z dobrych warunków latem.

Przygotowywanie placu budowy trwało dwa tygodnie. Zniknęły reklamy i ogrodzenie od wschodu, a dla sekcji piłkarskiej i hali sportowej przygotowano drogi dojazdowe.

W ostatni piątek zaczęto wbijać pale, na których stanie trybuna. A potrzeba ich aż 780. To tak dużo, że jakby je ułożyć jeden za drugim, zajęłyby 11 kilometrów. - Najpierw odbyło się próbne palowanie, teraz już trwa to zasadnicze i zakończy się około połowy sierpnia. I dopiero wtedy zacznie powstawać nadziemna część trybuny – mówi dla „Gazety Wyborczej” Urszula Kukulska, szefowa wydziału inwestycji urzędu miasta.

Trybuna wschodnia kosztować będzie prawie ponad 32,5 mln zł. Ma być oddana do użytku do końca marca 2012 roku. Znajdzie się w niej tylko infrastruktura niezbędna dla obsługi kibiców, Stal będzie dalej korzystać ze swoich budynków.

Co ciekawe, zadaszenie nie zostanie od razu pokryte w całości. Dach nad trybuną sięga bowiem nad tor żużlowy i przekrycie go sprawiłoby, że w trakcie deszczu tor pod trybuną byłby suchy, a w innych segmentach toru mokry.