Pamiętacie jak w grudniu podczas odśnieżania stadionu Schalke jeden z pracowników zatknął na dachu flagę derbowego rywala – Borussii? W piątek fani Schalke odwdzięczyli się, wieszając swoją flagę nad widownią Westfalenstadionu.

Kibice Schalke i Borussii prowadzą symboliczną wojnę, w której zdobywanie terenu rywala stało się polem do rywalizacji. W grudniu władze Schalke zatrudniły pracowników tymczasowych w celu odśnieżenia dachu. Jeden z nich był fanem Borussii, który wykorzystał ten fakt do zatknięcia na stadionie flagi swojego klubu. Nie trzeba tłumaczyć, że pracę stracił, ale nie był tym przejęty, bo sam wycofał się z dachu zaraz po zostawieniu na nim flagi.

Dowcip sprzed pół roku doczekał się odwetu w piątek. Tym razem to kibice Schalke weszli na dach – czy raczej pod dach – Westfalenstadionu i wywiesili tam dwie swoje flagi. Miejsce, które wybrali, nie było przypadkowe. Flagi pojawiły się dokładnie nad Sudtribune, największą w Europie jednopoziomową trybuną stojącą. W meczach Borussii stoi tam 25 000 najbardziej zagorzałych fanów.