To pytanie stawiane z różnymi odpowiedziami od ponad roku. Tym razem zanosi się, że FIFA oficjalnie zatwierdzi nowy stadion Corinthians jako arenę imprezy otwarcia. Ale to nie kończy pytań związanych z inwestycją – pisze serwis „Financial Times”.

Estádio da Itaquera jest ostatnim stadionem, który uzyskał gwarancje finansowania i został zaakceptowany przez FIFA jako arena Mundialu 2014. Nieoficjalnie mówi się też, że 30 lipca światowa centrala ogłosi arenę miejscem meczu otwarcia. To decyzja cokolwiek ryzykowna, bo na razie w miejscu przyszłego obiektu jest jedynie rosnąca dziura w ziemi, właściwa konstrukcja jeszcze się nie zaczęła.

Jednak nawet wybór Sao Pulo jako miasta otwarcia nie zamknie wielu kwestii związanych ze stadionem. Wciąż nie wiadomo, ile będzie kosztował w ostatecznym rozrachunku. Na początku mówiło się o 350 mln R$, potem o 520 mln, a teraz suma już urosła do 800 mln R$ (ok. 1,5 mld zł). Pieniądze mają w połowie pochodzić z dofinansowania rządowego i w połowie z pieniędzy prywatnych inwestorów, którzy później swój wkład będą mogli odpisać od podatku. Nie wiadomo jednak, czy to ostateczny bilans prac. Podczas prac ziemnych okazało się bowiem, że podłoże wymaga zabezpieczenia ze względu na znajdujące się w nim złoża ropy.

Poza ceną nieznany jest też termin ukończenia inwestycji. By stadion mógł gościć Puchar Konfederacji 2013, musi być gotowy pod koniec 2012 roku. To jest już właściwie nieosiągalne, a szacunkowe terminy mówią o końcu 2013 lub początku 2014 roku.