Bezpieczeństwo: Wyjazdy tak, ale tylko pod warunkiem...
źródło: własne; autor: michał
Wbrew zaleceniom policji i MSWiA Ekstraklasa SA postanowiła zezwolić na zorganizowane wyjazdy. Stawia jednak warunek: zobowiązanie kibiców do przestrzegania wszystkich przepisów. Na potknięcie fanów jeżdżących na wyjazdy czekają więc... wszyscy.
Reklama
Przypomnijmy, że policja i MSWiA rekomendowały, by na kibiców w całym kraju nałożyć zakaz uczestnictwa w wyjazdach zorganizowanych. Argumentem był koszt ochrony takich wyjazdów – ok. 20 mln rocznie według słów premiera Tuska.
Zakaz wyjazdów zorganizowanych nie rozwiązywałby jednak problemu bezpieczeństwa, a wręcz mógłby pogorszyć sytuację. Nie ma bowiem prawa w Polsce, które zakazywałoby kibicom podróżowania po kraju. Jak bywało w minionych latach, mogłoby więc dochodzić do „zorganizowanych wycieczek” do lokalnego sklepu czy kościoła, mających w planie m.in. wizytę na miejscowym stadionie. Ten na swój sposób śmieszny fortel działał w wielu przypadkach i kibicom wbrew woli władz udawało się dostać pod stadion – na jego teren nie zawsze.
Ekstraklasa SA Postanowiła więc wyjść naprzeciw oczekiwaniom kibiców i MSWiA jednocześnie. Na wtorkowym posiedzeniu ustalono, że zorganizowane grupy kibiców będą mogły jeździć na mecze, ale tylko pod warunkiem porozumienia z Ekstraklasą. Oznacza to, że każde stowarzyszenie odpowiedzialne za organizację takiego wyjazdu będzie musiało podpisać zobowiązanie, że na stadionie i w drodze nie dojdzie do naruszenia żadnego z przepisów prawa. Jeśli porozumienia fani nie podpiszą, organizator będzie miał prawo nie wpuścić kibiców gości na swoje trybuny.
Znacznie trudniejsza będzie sytuacja kibiców, jeśli stowarzyszeniu nie uda się zapanować nad wszystkimi uczestnikami wyjazdu. A trzeba pamiętać, że na coraz większe stadiony Ekstraklasy będzie mogło wejść coraz więcej ludzi – również przyjezdnych. Tymczasem stowarzyszenia kibiców nie mają instrumentów prawnych, jakie posiadają kluby, by eliminować osoby łamiące prawo.
Mimo to sankcje za łamanie przepisów i warunków zobowiązania mają być bolesne. Naruszenie powyższych gwarancji będzie skutkowało sankcjami nakładanymi przez organy jurysdykcyjne Ekstraklasy SA, łącznie z możliwością nałożenia zakazu udziału zorganizowanej grupy kibiców gości w meczach wyjazdowych swojego zespołu do końca sezonu 2011/2012
- napisała Ekstraklasa SA w dzisiejszym oświadczeniu.
Swoje kary dołoży na pewno policja, która ma w przypadku najmniejszych naruszeń surowo karać. Nieoficjalne informacje mówią, że po najmniejszym potknięciu w organizacji wyjazdów policja ma rekomendować zamykanie stadionów przed kibicami, czyli wprowadzanie w praktyce tego, na co wprost nie zgodziła się Ekstraklasa SA. Minister sportu Adam Giersz zapowiedział, że nie będzie pobłażania dla jakichkolwiek wykroczeń. Mimo tych zapowiedzi policyjne eskorty mają być mniejsze niż dotychczas, by ciąć koszty.
Reklama