Europejska federacja podjęła dwie zaskakujące decyzje. Finał Ligi Mistrzów 2013 odbędzie się na Wembley, choć dopiero co najlepsze zespoły Europy grały tam w maju tego roku. Jeszcze dziwniejszy krok to przeniesienie meczu o Superpuchar w 2013 z Monako do Pragi. W przyszłości zawita do Polski?

W czwartek UEFA poinformowała o miejscach, w jakich odbędą się trzy finały pucharów 2013 roku. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat, ponieważ dokładnie od tylu lat Superpuchar Europy rozgrywany był w Monako, na Stadionie Ludwika II. Teraz przyszedł czas na zmiany i to bardzo znaczące. Mecz między triumfatorami Ligi Mistrzów i Ligi Europy odbędzie się w Pradze, na Edenie.

Ta niecodzienna zmiana jest sygnałem o zmianie polityki wobec tego spotkania. Najpewniej w kolejnych latach o organizację Superpucharu będzie można ubiegać się dokładnie tak samo, jak o finał dwóch europejskich pucharów. Jednak w tym wypadku szansę mogą dostać ośrodki ze znacznie mniejszymi stadionami, bo wszystko wskazuje na to, że wybierane będą stadiony o pojemności minimalnej ok. 20 000. Taka zmiana polityki mogłaby oznaczać szanse na ten prestiżowy mecz np. dla Krakowa, Łodzi czy Zabrza.

Nie mniej zaskakująca była decyzja o przyznaniu Wembley kolejnego finału. Będzie to już siódmy finał Ligi Mistrzów na tym obiekcie, a drugi w ciągu zaledwie trzech lat. Niecodzienna częstotliwość rozgrywania meczów w Anglii nie będzie jednak normą – to ukłon w stronę tamtejszego związku piłkarskiego. FA w 2013 roku będzie obchodzić swoje 150 urodziny i ten krok ma być hołdem dla pierwszej federacji piłkarskiej. Dodajmy, że FA jest właścicielem Wembley i stara się odzyskać zainwestowane w obiekt setki milionów funtów przez organizację wielkich imprez.

Najbardziej przewidywalną z podanych wczoraj decyzji jest ta o finale Ligi Europy 2013. Mecz odbędzie się na Amsterdam ArenA.

Przypominamy również, że w przyszłym roku gospodarzami finałów są Monachium (finał Ligi Mistrzów, 19 maja 2012), Bukareszt (Liga Europy, 29 maja) i po raz ostatni Monako (Superpuchar).