Nowy: Następca „niemieckiego Highbury”
źródło: własne; autor: redakcja
W latach 50. Georg-Melches-Stadion był słynny nie tylko w Niemczech, ale dziś powoli kończy żywot. Na razie stracił pół trybuny, a w najbliższych latach zniknie całkowicie. Na części dawnego obiektu stanie zupełnie nowy Stadion Essen, a na reszcie – parking.
Reklama
Jako pierwszy w Niemczech otrzymał sztuczne oświetlenie – w 1956 roku. W tym samym czasie powstały też nowe trybuny, w całości zadaszone i z bogatą infrastrukturą. Właśnie wtedy na Georg-Melches-Stadion dziennikarze zaczęli mówić „niemieckie Highbury”.
Dziś do świetności dawnego Highbury mu daleko, bo w latach 90. stracił jedną trybunę, a obecnie zdemontowano pół kolejnej. Ustąpiła miejsce budowanemu częściowo na tej samej działce nowemu stadionowi. Dzięki uprzejmości inwestora dziś możemy Wam zaprezentować, jak postępuje ta inwestycja i jak będzie wyglądać po zakończeniu. W galerii zdjęć z budowy najstarsze -dzięki naniesieniu wirtualnych konturów – pokazują dokładnie, jak zmieni się ułożenie boiska na nowym obiekcie względem obecnego.
Fot: Stadion-Essen.de
Realizacja projektu zaczęła się w 2009 roku, kiedy wmurowano kamień węgielny i ruszyły prace przygotowawcze. Znikły boiska treningowe, a ich miejsce zajęły wykopy, w których osadzone są już pale trybuny głównej nowego stadionu. Ona powstanie jako pierwsza, ale inwestycję rozłożono aż na 8 etapów. Trybuna po trybunie będą budowane, a potem kryte, by w końcu umożliwić zespołowi Rot-Weiss przeniesienie się na nowe boisko. Po przenosinach stary stadion zniknie, a nowy zamknie czwarta trybuna.
Wszystkie fazy budowy możecie po kolei oglądać w galerii z wizualizacjami projektu. Znajdziecie tam też efektowne wizje przyszłego stadionu, który będzie co prawda bardzo prosty, ale i zgrabny. Za projekt odpowiada firma Plan Forward ze Stuttgartu, dla której to pierwszy stadion na koncie. Cztery osobne trybuny zgodnie z życzeniem inwestora zapewnią ok. 20 300 miejsc (11 000 siedzących), ale w razie czego będzie można z powodzeniem rozbudować Stadion Essen (nazwa robocza, najpewniej zostanie sprzedana) do 35 500 miejsc poprzez zabudowę narożników.
Tak może wyglądać obiekt po zabudowie narożników. Fot: Stadion-Essen.de
Reklama