Nowe stadiony: Malezja po raz pierwszy

źródło: własne; autor: redakcja

Dziś zapraszamy na odwiedziny w pięknej Malezji z niekoniecznie równie pięknymi stadionami. Bo o ile imponująca arena z Shah Alam musi budzić uznanie, o tyle inne obiekty dodane dziś do bazy mają zróżnicowane pojemność i standard.

Reklama

Stadium Shah Alam

Stadium Shah Alam

Drugi co do wielkości obiekt w Malezji i jednocześnie ten najbardziej kultowy, bo na nim gra największy klub w kraju – Selangor FC. W lidze, gdzie na mecze przychodzi czasem po parę tysięcy osób, zapełnienie obiektu o pojemności 69 372 musi budzić uznanie. Gwoli ścisłości mecze z wyprzedanymi trybunami to tu też niezwykła rzadkość, ale nawet zajęcie części dolnego poziomu trybun sytuuje Selangor w krajowej czołówce. Jednak gdy mówimy o zdobywcy 51 krajowych trofeów (w tym 32 mistrzostw!), którego przydomek brzmi „Czerwone Olbrzymy”, trudno by i kibicowsko nie był w czołówce.

Stadium Shah Alam był budowany przez ponad 4 lata (1990-1994), a jego koszt wyniósł ok. 460 mln MYR (wartość podobna do złotówki). Obiekt wyróżnia się dwoma olbrzymimi płatami dachu, zachodzącymi nad górny i dolny poziom trybun wzdłuż pola gry. Odsłonięte są sektory na końcach stadionu. Zadaszenie i lokalizacja sprawiają, że stał się jedną z największych atrakcji Shah Alam – zdecydowanie góruje nad okolicą dzięki wielkiej skali.

 

Stadium Darul Makmur

Stadium Darul Makmur

Rozmiarem może imponować, bo bardzo okazałe trybuny mogą przyjąć według oficjalnych informacji ok. 40 000 osób. Za to standard może budzić pewne zastrzeżenia. Obiekt powstał 41 lat temu (1970), a ostatnią znaczącą modernizację przechodził w 1995 roku. Później już tylko doraźne, jak malowanie stopni trybun z 2007 roku. W deszczowym klimacie niewiele to zresztą dało, bo dziś widownia raczej odstrasza spłukanymi barwami i zaciekami.

Trybuny tworzą jeden pierścień wokół boiska, a naprzeciw tej głównej stworzono drugi poziom. I główna trybuna, i górny poziom przeciwległej, mają zadaszenie i jednocześnie tam kibice mogą usiąść na krzesełkach. Pozostałe sektory to tylko betonowe stopnie. Stadion ma sztuczne oświetlenie i tablicę świetlną, ale ta ostatnia nie jest używana – po drugiej stronie stadionu jest blaszana tablica, na której wieszane są liczby strzelonych goli.

 

Stadium Larkin

Stadium Larkin

Tak naprawdę wcale się tak nie nazywa, ale trudno się dziwić, że potocznie bywa tak określany. W końcu używanie na co dzień nazwy Stadium Tan Sri Dato Hj Hassan Yunos byłoby co najmniej niepraktyczne. Wszystkie sześć członów nazwy po „Stadium” to imię gubernatora, który rządził regionem Johor i na cześć którego nazwano obiekt.

Stadion powstał jeszcze w 1964 roku, ale wtedy był niepozorny – mieścił ok. 15 000 widzów. W 1991 roku przeszedł znaczącą przebudowę. Pojemność wzrosła wtedy dwukrotnie, przybyły maszty oświetleniowe, bieżnia i pomieszczenia dla mediów. I choć w 1997 odbywał się tu młodzieżowy Mundial (przed imprezą instalowano krzesełka), dzisiejsze zdjęcia dobitnie pokazują, że do statusu nowoczesnego jeszcze daleka droga.

 

Stadium Petaling Jaya

Stadium Petaling Jaya

Najpierw Stadium MPPJ, potem Stadium MBPJ, a w końcu Stadium Petaling Jaya – od nazwy miasta. Tak ewoluowała nazwa głównego stadionu w półmilionowym ośrodku. Biorąc pod uwagę, że mieszczący 25 000 widzów obiekt powstał dopiero w 1996 roku, zmiany nazw były stosunkowo częste.

Obiekt ma lekkoatletyczny układ z dwiema dużymi trybunami wzdłuż prostych i niewielkimi, płaskimi trybunami na łukach. Obie duże trybuny mają charakterystyczne zadaszenie ze stali pokrytej blachą, ale tylko główna wyposażona została w krzesełka. Znajdują się w niej również wszelkie pomieszczenia dla zawodników i działaczy, a także kabiny dla mediów.

 

Stadium JCorp

Stadium JCorp

W stutysięcznym mieście Pasir Gudang niemal na przedmieściach Johor Bahru (nam też niewiele to mówi…) stoi obiekt, który dodajemy jako rzadki w Malezji wyjątek – obiekt bez bieżni, tzw. „typowo piłkarski”. Jest bardzo prosty – stanowią go dwie strome trybuny wzdłuż boiska (jedna z zadaszeniem nad centralnym sektorem), maszty oświetleniowe i spora tablica wyników. I coś jeszcze – cała masa raczej sympatycznych „trybunek” na kilkanaście osób za bramką. Łączna pojemność to oficjalnie 15 000 miejsc.

Reklama