Narodowy: Postępuje montaż ruchomego dachu, schody droższe
źródło: RMF24.pl / StadionNarodowy.org.pl / PAP; autor: michał
Narodowe Centrum Sportu informuje o postępach na budowie – zwłaszcza w pracach nad zadaszeniem. Z kolei RMF24.pl informuje, że naprawa schodów kaskadowych będzie trzykrotnie droższa niż w zapewnieniach premiera.
Reklama
Jak podało NCS, ku końcowi zbliża się krycie trybun Stadionu Narodowego membraną. Nad widownią jest już 50 z 72 segmentów dachu stałego. W przygotowaniu jest instalacja odwadniania dachu, a z kolei w centralnej części budowy nad boiskiem trwa rozpinanie ruchomej membrany, która będzie chronić murawę przed niepogodą podczas imprez. Zakończono montaż dachu szklanego (między stałą a ruchomą membraną), trwa uszczelnianie styków tafli tego dachu.
Dach zamykany powstał z materiału PVC, odpornego na działania czynników atmosferycznych, odpornego na gniecenie. Proces otwierania lub zamykania dachu jest krótki i wynosi ok. 20 minut. Zmontowane są już wszystkie napędy dla tego dachu. Napędy służą naciąganiu materiału w przypadku zamykania lub zwijaniu w przypadku otwierania dachu.
Trwa montaż krzesełek, którego stopień zaawansowania osiągnął 65%. Na płycie boiska zmontowano dwa ekrany wielkoformatowe. Pomyślnie odbyła się próba ich uruchomienia. Biało - czerwona elewacja jest uzupełniana w miejscach gdzie demontowane są żurawie dźwigowe, które dotąd służyły do montażu elementów dachu. W robotach zewnętrznych trwa układanie granitu na schodach terenowych, rozpoczyna się wykonywanie nawierzchni na głównych ciągach pieszych.
Z kolei schody kaskadowe czekają na naprawę. Według informacji PAP w środę ma zapaść decyzja, w jaki sposób zostaną one poprawione przez wykonawcę. Wariantów jest kilka, ale prezes NCS Rafał Kapler liczy, że uda się poprawić niedociągnięcia wcześniej, niż w zakładanym terminie trzech miesięcy.
Jednak koszty prac mogą być znacznie wyższe od podanych podczas konferencji prasowej premiera. Wtedy padła kwota 8 mln zł, tymczasem RMF24.pl poinformowało, że realne koszty to 23 mln zł. - Koszty przekroczą w ogóle wartość tych schodów, bo wykonanie dzisiaj programu naprawczego przy tak znacznym zaawansowaniu budowy nie będzie proste. Ale jest to sprawa wykonawcy
– powiedział Rafał Kapler reporterowi RMF FM.
Reklama