Na razie wiemy tyle, że jest problem. Potwierdzają go wszystkie zaangażowane podmioty, a sprzedaż biletów na pierwszą sierpniową imprezę już wstrzymano. Co dalej – pokażą ekspertyzy, na których wyniki czeka wykonawca.

Sprawę w mediach wywołał anonimowy informator na platformie Kontakt24. „W dzienniku budowy, na około miesiąc przed oddaniem, pojawił się wpis, że generalny wykonawca musi rozebrać wadliwie wykonane schody kaskadowe. Schody obecnie są prefabrykowane, ale ich montaż jest zły. Wpis mówi również o konieczności ich wykonania w sposób monolityczny, co wiąże się z prowadzeniem robót dodatkowo trzy miesiące” – napisał informator. Pojawia się nawet stwierdzenie, że schody mogą zagrażać życiu widzów. Tymczasem „kaskady” rozchodzące się wokół trybun to główne ciągi komunikacyjne na Stadionie Narodowym.

Czy oplatające trybuny schody trzeba będzie zdemontować, czy wystarczy wzmocnić? Fot: Polex

Konsorcjium Apline – PBG – Hydrobudowa potwierdza, że problem istnieje i został w poniedziałek zauważony przez Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ale czy i jakie środki trzeba będzie podjąć, jeszcze nie wiadomo. Na razie wykonawca prefabrykatów, z których ułożono schody, został poinformowany i ma podać swoje stanowisko. Niezależna ekspertyza ma przyjść od rzeczoznawcy, którego wykonawca również poinformował.

Na razie nie wiadomo, czy komplikacja spowoduje opóźnienie budowy. Pesymistyczny wariant mówi nawet o ponad trzech miesiącach opóźnienia, ale pomioty zaangażowane w inwestycję przestrzegają przed pochopnymi wnioskami. - Konieczne zmiany mogą być realizowane równolegle do innych prac – zwraca uwagę rzeczniczka wykonawcy, Karolina Szydłowska. Z kolei jej odpowiedniczka w Narodowym Centrum Sportu uspokaja, że nie można jeszcze mówić o zagrożeniu dla widzów. - Jest za wcześnie, żeby wysnuwać tak daleko idące wnioski. Po prostu jest błąd i trzeba go naprawić – mówi Daria Kulińska.

Jednak organizator pierwszej imprezy na obiekcie, Red Bull, już poinformował na swojej stronie internetowej, że sprzedaż biletów na sierpniowe zawody motocyklowe zostaje przełożona na późniejszy termin. Teraz wszyscy czekają na opinię ekspertów i liczą, że nie potwierdzi się czarny scenariusz sugerowany przez anonimowego informatora. Ten twierdzi, że może być konieczny demontaż elementów elewacji, a później samych schodów i wykonanie ich od podstaw – już nie z prefabrykatów, a monolitycznie.