Na razie ta doraźna, konieczna dla uzyskania licencji na następny sezon. Prace potrwają do połowy czerwca. Poza odnowioną infrastrukturą, monitoringiem i nowymi bramami największą zmianą będzie nowa, tymczasowa trybuna zadaszona na 600 miejsc – pisze Gazeta.pl.

- Pracy jest sporo, ale jej wykonanie pozwoli klubowi na otrzymanie licencji na występy w ekstraklasie - uważa Janusz Kopeć, dyrektor MOSiR-u. Remont ma być zakończony do połowy czerwca. Obejmie nie tylko zadaszoną trybunę, na której zostaną zamontowane nowe krzesełka, ale też zainstalowanie monitoringu, system kontroli dostępu (elektroniczne bramki), dodatkowe zasilanie. Odnowione zostaną też szatnie, zaplecze sanitarne, a jedno z pomieszczeń będzie przystosowane do potrzeb komisji antydopingowej. - System monitoringu i bramki wejściowe w przyszłości będzie można wykorzystać na nowym stadionie miejskim - dodaje Kopeć w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Od strony al. Bandurskiego pojawi się dodatkowa trybuna na około 600 miejsc. - Będzie podobna do tych, które można zobaczyć na meczach siatkówki plażowej - opowiada dyrektor Kopeć. Zostanie całkowicie zadaszona, ale nie wiadomo jeszcze, na czym zostanie oparty dach. - Czekamy tylko na projekt techniczny - dodaje.