Dortmund: Fani przerwali ogrodzenie

źródło: Eurosport.pl / Kicker.de; autor: michał

Słynny Westfalenstadion nie wytrzymał naporu kibiców. Po ostatnim gwizdku w sobotnim meczu z Eintrachtem tłum wyłamał ogrodzenie i świętował mistrzostwo na murawie z zawodnikami. Nie ma mowy o zamknięciu obiektu – pisze Eurosport.pl.

Reklama

W 34. kolejce Bundesligi na Signal Iduna Park przyjechał Eintracht Frankfurt. Zwycięstwo 3:1 w ostatni weekend sezonu zakończyło popisy Borussii Dortmund, która w końcowej tabeli ma 7 punktów przewagi nad drugim Bayerem Leverkusen.

Fani BVB nie zamierzali czekać na zaplanowaną na dziś fetę. Ci z kultowej Sudtribune, na której co mecz stoi ok. 25 000 osób, ruszyli w stronę boiska mimo komunikatów porządkowych, by nie świętować na murawie. Pod naporem tłumu nie wytrzymało ogrodzenie, które tłum wyważył. Na boisku znalazło się nawet kilka tysięcy osób.

Stan ogrodzenia po wtargnięciu jest dobry – tylko na odcinku kilku metrów doszło do uszkodzenia. Niestety, w tłumie ucierpiało dwóch kibiców, którzy mają poważne obrażenia. Policja określiła jednak sytuację na meczu jako bardzo dobrą.

Serwis Eurosport.pl postanowił sprawdzić, czy w Niemczech tego rodzaju incydent wywołuje podobne oburzenie, co w Polsce. - Nikt u nas o tym zdarzeniu się nie zająknął. Co najwyżej Borussia będzie musiała zapłacić karę. To wszystko. Nie ma mowy o czymś tak drastycznym jak zamknięcie stadionu. Tu nie było żadnej przemocy, żadnej pirotechniki. Po prostu szczęśliwi ludzie, którzy chcieli świętować - mówi dziennikarz niemieckiego Eurosportu, Fabian Kunze.

Reklama