Anglia: Gotowi do przeprowadzki w Brighton
źródło: własne; autor: michał
Do wczoraj grali na „jednym z czterech najgorszych stadionów w Anglii”. Pożegnali go bez żalu, a nowy sezon zaczną triumfalnie już na nowym stadionie, z tytułem mistrzów ligi.
Reklama
Przez ponad dekadę Brighton & Hove Albion grali na wygnaniu, bo ich stadion został sprzedany. Najpierw kibice i zawodnicy jeździli przez dwa lata do odległego o ponad 100km Gillingham, później przenieśli się na lekkoatletyczny Withdean Stadium. Ten mieści niespełna 9000 osób i zasłynął jako jeden z najgorszych stadionów w Anglii. W rankingu dziennika „Observer” znalazł się na czwartym miejscu.
Nic więc dziwnego, że przed wczorajszym meczem z Huddersfield Town kibice i władze Albionu żegnali się z tym obiektem bez sentymentów. Grupa dzieci z kartonowymi literami nad głowami utworzyła napis „Goodbye Withdean”, który radośnie pokazała widzom.
Radość była tym większa, że po 45 kolejkach Brighton ma w tabeli aż 94 punkty. Tym samym w sezonie 2010/11 zespół zajął już pewne pierwsze miejsce w tabeli League One (trzecia liga) i w nowym sezonie zacznie rozgrywki w Championship.
Zacznie je też na nowym Falmer Stadium (ze względów komercyjnych American Express Community Stadium). Obiekt jest już niemal gotowy, wewnątrz trwają tylko ostatnie prace wykończeniowe i sprzątanie placu budowy. Na swoim miejscu są już 22 374 krzesełka, a budowa oficjalnie zakończy się w najbliższych dniach.
Reklama