Wygląda na to, że odświeżony Śląski będzie bliski temu sprzed przebudowy pod względem kolorystyki siedzisk. Jutro ma zostać podana informacja, że krzesełka będą wyłącznie w kolorze niebieskim – pisze Gazeta.pl. Żółte mają być tylko schody między sektorami.

W środę zarząd województwa ma oficjalnie zdecydować o tym, jak będzie wyglądał Stadion Śląski, a o godz. 14:00 prof. Marek Nowak, projektant z niemieckiej firmy GMP Architekten oraz marszałek województwa Adam Matusiewicz zaprezentują, jak po zakończeniu prac będzie wyglądał stadion.

Serwis Gazeta.pl pokazał już wizualizację autorstwa niemieckich projektantów. Jeśli jest ostateczna, to krzesełka będą w odcieniach niebieskiego, ale ciemniejszych niż przed przebudową. Od błękitu po granat – taką mozaikę utworzy ponad 55 000 siedzisk.

Architekci nie połączyli więc ze sobą żółtych i niebieskich fotelików, jak chcieli przedstawiciele Ruchu Autonomii Śląska. Za to nawiązaniem do tego pomysłu jest pomalowanie przejść między sektorami na żółto. I połączenie według samych zainteresowanych jest udane. - To sukces. Zarówno projektanta, który dobrze wywiązał się z zadania, jak i wszystkich osób, które domagały się zmiany kolorystyki Stadionu Śląskiego - komentuje Jerzy Gorzelik, lider RAŚ.

Niebieska jest również bieżnia wokół murawy. Linie oddzielające tory miały być żółte, ale jak dowiedziała się "Gazeta" ten pomysł skrytykowało Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF). Dlatego linie pozostaną białe.