Niemcy: Stadion zbudowany na 25 dni – to rekord?
źródło: Stadionwelt.de / własne; autor: michał
Trudno znaleźć obiekt, który miał równie krótkie życie. Dziś odbędzie się oficjalna ligowa inauguracja, a po trzech meczach z trybun nie zostanie nic. Jak na ironię, i tak udało się znaleźć firmę chętną wykupić nazwę...
Reklama
Ma zadaszoną widownię dla 20 555 osób. Ma wysokie maszty oświetleniowe. Ma wszystko, co powinien mieć stadion, by działać. W końcu musi spełniać wysokie wymogi stawiane obiektom drugiej ligi niemieckiej. Ma nawet sponsora – obiekt nazywa się AirBerlin World.
Ale od „klasycznych” aren piłkarskich różni go koszt (zaledwie 2,8 mln €) oraz żywotność. Wznoszony przez 8 tygodni szkielet będzie funkcjonował tylko do ostatniego meczu ligowego miejscowej Fortuny Dusseldorf. A że ten zaplanowano już na 8. maja, Airberlin World ma szansę stać się najkrócej istniejącym obiektem ligowym w Niemczech – od 15. kwietnia będzie działał przez trzy mecze, równo 25 dni.
A skoro już ma żyć tak krótko, klub chce wykorzystać go do maksimum. Berlińskie linie lotnicze za udział w przedsięwzięciu zapłaciły 200 000 €, a na każdym z trzech meczów wszystkie miejsca będą wykupione – co do jednego. Później Fortuna powróci na stojącą obok ESPRIT Arenę, która jest tymczasowo zamknięta z powodu organizacji konkursu piosenki Eurowizji.
By nie mijać się z prawdą musimy jednak zaznaczyć, że pierwszy, testowy mecz na tymczasowym obiekcie odbył się jeszcze w marcu. Młodzieżówki Niemiec i Ukrainy rywalizowały przy skromnej liczbie 6372 widzów. Dlatego to dzisiejszy mecz ligowy z Unionem Berlin jest określany jako ten właściwy, otwierający.
Reklama