Była wstrzymana prawie dwa lata, ale w końcu rusza z powrotem. Na początku kwietnia urósł pierwszy nowy żuraw. Trwa usuwanie śniegu i przygotowania do stawiania kolejnych dźwigów.

Taki początek wiosny jest szczególnie piękny dla kibiców CSKA Moskwa. Bo choć w rosyjskiej metropolii wciąż zalega śnieg, to wyłania się spod niego plac budowy, który CSKA porzuciło latem 2009. Dzięki zeszłorocznemu uregulowaniu sporu o własność terenu dziś „Wojskowi” mają już prawo własności gruntu i mogą kontynuować inwestycję.

Pierwsze symptomy przebudzenia przyszły w marcu, kiedy pojawiły się niewielkie ekipy i ruszyło odśnieżanie. Dziś śniegu i lodu w miejscu fundamentów pod południową trybunę stadionu już nie ma. Co więcej, stoi już pierwszy z żurawi, które zdemontowano w połowie 2009 roku. Więcej zobaczycie w najnowszej galerii z przebudowy obiektu.

Nowy stadion CSKA pochłonie aż 200 mln €. Suma jest bardzo duża biorąc pod uwagę pojemność tylko ok. 30 000. Jednak przy obiekcie powstanie też hotel i centrum konferencyjne, ulokowane w wieżowcu w jednym z narożników.

Co ciekawe, stadion powstaje zaledwie 2,5 km na zachód od budowanego od podstaw nowego stadionu Dynama Moskwa. A kiedy dodamy do tego jeszcze trwającą na północy miasta budowę nowego stadionu Spartaka, okazuje się, że w Moskwie powstaje tyle nowych stadionów, co w żadnej innej stolicy. Przed Mundialem to na pewno dobra wiadomość.