I to nie wobec wstępnego, a nowego – opóźnionego harmonogramu. Jeśli więc robotnicy nie nadgonią, obiekt Euro 2012 zostanie otwarty najwcześniej w listopadzie i w 2011 roku może nie być czasu na imprezę testową – wynika z relacji Zachodniej Informacyjnej Korporacji.

Wasyl Ohorodnik, dyrektor budowy nowego stadionu we Lwowie, poinformował dziennikarzy, że obiekt jest gotowy w 58%. Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym roku zapowiadano jego oddanie na lato 2011. Realizacja pozostałych 42% w ciągu kwartału jest jednak niemożliwa, dlatego już w lutym tego roku przełożono otwarcie na połowę października. Teraz okazuje się, że nawet wobec tego harmonogramu jest opóźnienie, które wynosi już miesiąc.

Jeśli nie zostanie nadrobione, może się okazać, że nie uda się zorganizować w tym roku żadnej z imprez „rozruchowych” na stadionie. Wówczas pierwsze duże wydarzenie sprawdzające zdolność areny do organizacji Euro 2012 odbyłoby się mniej niż pół roku przed samym turniejem.

W tej chwili główne prace skupione są wokół konstrukcji dachu, wznoszenia trybuny głównej i instalacji wokół obiektu. Stalowa pajęczyna dachu jest już nad połową trybun, a wewnątrz trybuny głównej trwa oddzielanie ścianami przyszłych lóż.

W poniedziałek do Lwowa przyjechał prezydent Wiktor Janukowycz. Podczas wizyty sprawdzi postęp prac na budowie terminalu lotniczego i nowego stadionu.