Ani na ŁKS-ie, ani na Widzewie. Miejski stadion dla Łodzi ma według „Dziennika Łódzkiego” powstać na terenach Startu Łódź. Decyzja zdaniem gazety jest ostateczna, ale Urząd Miasta zaprzeczył w specjalnym oświadczeniu.

- Spotkałem się z wiceprezydentem Łodzi Krzysztofem Piątkowskim - poinformował „Dziennik Łódzki” dyrektor Startu Wojciech Zieliński. - Wyszedłem z propozycją, że dla dobra sportu w naszym mieście jesteśmy w stanie wycofać się ze sprawy o zasiedzenie tego terenu, którą od lat toczymy z władzami Łodzi. Liczymy jednak, że na 18-hektarowym terenie znajdzie się miejsce też dla nas.

Start liczy, że będzie miał do swojej dyspozycji jedno boisko na mecze i treningi jego zawodników.

W odpowiedzi na publikację rzeczniczka prasowa prezydent Hanny Zdanowskiej przesłała pismo, w którym informuje, że decyzja jeszcze nie zapadła, w związku z czym stadion Startu pozostaje tylko jednym z kilku możliwych wariantów. W związku z tym, iż budowa stadionu lub stadionów w Łodzi jest traktowana przez Urząd Miasta priorytetowo, równolegle rozpatrywane jest kilka możliwych wariantów dotyczących tych inwestycji - napisała Halszka Koralewska. Wszelkie decyzje związane z nowym miejskim stadionem według pisma są zależne od rezultatu rozmów z właścicielem Widzewa na temat budowy nowego obiektu dla tego zespołu.

W oczekiwaniu na decyzję zapraszamy do obejrzenia, jak prezentuje się obecnie obiekt Startu: