USA: Problemy przyszłego gospodarza Super Bowl

źródło: IndyStar.com; autor: michał

Nie milkną jeszcze negatywne komentarze o organizacji tegorocznej edycji, a już zaczynają się te na temat nadchodzącego meczu w Indianapolis. Na tamtejszym stadionie po zaledwie trzech latach trzeba prowadzić kolejny już remont – informuje serwis IndyStar.com.

Reklama

Lucas Oil Stadium kosztował 720 mln dolarów i został okrzyknięty jednym z najnowocześniejszych obiektów świata. Bardzo charakterystyczny wizualnie obiekt nawiązuje do miejscowej architektury, a technologiami może się równać z najlepszymi arenami świata. Ma rozsuwany dach nad trybunami, rozsuwaną ścianę, przez którą kibice mogą zobaczyć panoramę miasta, a także rozsuwane dolne trybuny, dla organizacji różnych widowisk.

Te atuty oraz pojemność rzędu 70 000 sprawiły, że otwarty w 2008 roku stadion został wybrany gospodarzem najbardziej prestiżowego meczu w USA – Super Bowl. Na początku 2012 roku do miasta zjadą fani dwóch najlepszych zespołów ligi NFL, a każdy z nich wyda na wejściówki olbrzymią kwotę.

Fot: Carl van Rooy (cc)

Tym gorzej brzmią doniesienia, że obiekt w ciągu zaledwie trzech lat musiał przechodzić kilka remontów. Najpierw zawiódł system rozsuwania trybun. Później wielkie neony z nazwą stadionu zaczęły migotać i przepalać się. Tej usterki wciąż nie wyeliminowano i niewykluczone, że konieczna będzie wymiana instalacji zasilającej je. Do tego w holach przestało działać ogrzewanie. Jakby tego było mało, właśnie się okazało, że wykonana zaledwie trzy lata temu instalacja kanalizacyjna wymaga wymiany.

Fot: Phil King (cc)

Mowa tu nie o wszystkich rurach stadionu, lecz o niewielkim ich ułamku – ok. 5%. Mimo to hydraulików czekają aż cztery miesiące usuwania zardzewiałych i pękających rur. Sama operacja nie będzie przesadnie kosztowna – mowa o kwocie 1-2 mln $. To jednak tylko bezpośredni wydatek operatora. Bardziej dotkliwa będzie konieczność przeniesienia imprez na inny obiekt. Już pięć wydarzeń zaplanowanych na wiosnę 2011 zmieniło lokalizację na znacząco mniejsze pobliskie centrum kongresowo-widowiskowe.

Reklama